Z ciekawości popatrzyłem na euro ncap.
Punto wypadło troszkę gorzej, ale to był test mk II a nie FL no i wersja z jedną poduszką, a classic ma chyba dwie?

STax FL a prze FL nie różnią się niczym jeśli chodzi o strefy zgniotu itp

Grande Punto kupi się dobrze wyposażone i taniej, a co do ceny to pochodzić po kilku salonach to może gdzieś obniżą cene, upust 20% to nic wielkiego, a jeszcze jeśli rocznik 2010 to powinni coś jeszcze upuścić, popytałbym w Oplu o Corse D z 1.2 (są dwie moce 70KM i 85KM- kwestia przejechania się i porównania osiągów, ale mysle ze w przypadku tego mocniejszego to bedzie podobnie jak w Grande 1.4) Opel daje znizki dla grup zawodowych i na działalność gospodarczą, i pewnie coś za rocznik 2010. Popytać też w kilku salonach mi upust taki konkretny udało się dopiero w trzecim salonie Opla znaleść gdy kupowaliśmy Astrę III.

Co do 1.4 TSI VW to są jednostkowe przypadki awarii rolki a w konsekwencji i łańcucha rozrządu, opisywano w Turbo kamerze i Auto Świecie.

hehe ile osob tyle propozycji a kazdy uwaza ze wie lepiej . Moja rada dla sasiadow: umowic sie na jazde probna kazdym z tych modeli i wybrac ten w ktorym najlepiej beda sie czuli i olać wszelkie rady "ekspertow". Ja przynajmniej tak robie i jeszcze nie mialem auta z ktorego bylbym niezadowolony

Podejście właściwe G360, jednak czasami rady ''eksertów'' mogą być cenne, ponieważ niektórzy mogą coś wiecej wiedzieć na temat danego auta niż tyko ''plastiki w środku twarde albo śmierdzą''.

Liam śmiej się smiej, ale kiedy przejeżdzałbyś (a może przejeżdżasz???) te ok30-35 tys km rocznie jak ja, to takie szczegóły jak plastiki, których dotykasz w okolicach radia CD czy nawiewów powietrza i zapachy są niesłychanie ważne. Dlatego np. wybrałem Bravo, z ciut przysianym wnętrzem z tyłu i nienajlepszą widocznością do tyłu (ale mam czujniki) a nie np. przestoniejszego Focusa, w którym faktura materiałów mi nie odpowiadała. ale pewnie tak to jest, że im auta z wyższej klasy się szuka, to i oczekiwania rosną - także w takich "głupotach" tak plastiki czy zapach.

Oczywiście że tak, ale w tym przypadku mamy określoną kwotę na auto i nie można wymagać zbyt wiele. Ważniejsze jest to jakie są rozwiązania techniczne, to czego na pierwszy rzut oka nie widać, a nie faktura deski czy zapach. A może znajomi Rysiob będą chcieli nowym autem pojeździć z 10 lat? Wtedy takie Punto albo Chevrolet może zrobić kuku...

Bo? Akurat na dłuższą metę na pewno punto będzie najlepsze, bo konstrukcja może i starsza, ale sprawdzona, tania w utrzymaniu i wcale nie tak awaryjna.

STax nie kazdemu marka fiat musi odpowiadac. Miejska legenda o fiacie nadal pokutuje w Polsce. Z wymienionej trojki ja najlepiej czulbym sie w kijance bo to najswiezsza konstrukcja, z tego co czytalem nieźle wyposazona no i wieksza od pozostalych przytoczonych. minusem jest cena ktora nie miesci sie w zalozonych ramach. Aveo i Fabia u mnie przegrywaja dramatyczna "nijakoscia". Co do przytaczanego punto classic to jak ktos lubi odgrzewane kotlety to czemu nie, ale ten kotlet jest z czasow pierwszej konunii wielu z was wiec czy warto?

Bo z wielu aut różnych marek możesz wykręcić dowolną śrubkę i mi pokazać, a powiem Ci gdzie się znajduje. Mogę powiedzieć co jest sprawdzone a co skopane. Ale czasami lepiej nie radzić, i jak napisał G360 niech sami wybiorą.

Liam: jak ktoś dba o auto, to nie ma problemów, jak ktoś nie dba to i najbardziej bezawaryjne auto świata będzie się psuć i tyle. Moje punto już ma 13 lat na karku, a jakoś nie chce się psuć.

I właśnie o to chodzi. Do Fiata trzeba włożyć trochę serca, wtedy się odwdzięczy

Chyba tak, dlatego GP to mój ostatni Samochód na F, bo nie po to kupiłem auto z salonu po to żeby się po serwisach szlajać i się o wszystko prosić.


myty, tankowany, serwisowany o czasie a mi cholera niespodzianki robi.

Dla mnie kupno nowego auta za 30-40k to jest ogólnie niepojęte, wydawać tyle hajsu na biedalajn pudełko to kpina. Co innego jak kogoś stać na nowe za ok 80k to już coś co przypomina samochód można kupić. BTW na miejscu sąsiadów kupiłbym używaną Fabię MK1 z 1,4 75PS i by to chodziło do usranej śmierci za 1/3 ceny (domyślam się że skoro mowa o takich autach to kwestię "dizajnu" mają w poważaniu )

Chciałem to samo wcześniej napisać.

U mnie w firmie 3 sztuki psujemy z kumplami i france nie chcą się poddać

Punto jest używanie jako 3 auto więc nie widziałem potrzeby wydawania 80k na auto do jeżdżenia po mieście. A używanych aut nie lubię bo po pierwsze nie mam czasu na jeżdżenie po mechanikach a po drugie nie lubię jak ktoś przede mną "pierdział w stołek"

Akurat to że ktoś ma kaprys posiadania nowego rozumiem, natomiast posiadanie używanego auta jakoś nigdy nie zmuszało mnie do częstych wizyt w celach napraw. Trzeba wiedzieć co się kupuje i tyle.

jak ktoś się na tym zna to jasne, ale jak jestem laikiem oporowym w sprawach mechaniki i nie mam żadnego znajomego "dobrego mechanika" to inna sprawa.

Trzeba miec też do tego trochę szczęścia.

Ale trzeba tez pamiętać, że wszystko ma swoją wytrzymałość.

pierwsze "poważne" auto - bo Fiata 126p, CC i Renaulta 9 nie liczę jako poważne auta - kupiłem 4 letnie Punto II FL - u mnie jeździło 2 lata, zrobiło 57 tys km i z nadprogramowych rzeczy wymieniłem akumulator, ogranicznik otwarcia drzwi, termostat, górne łożysko McPhersona. W kwietniu 2010 r kupiłem 18 miesięczne Bravo T-JET z przebiegiem 24 tys km. autko zrobiło już prawie 18 tys km i jakoś się nie sypie. więc można mając podstawową wiedzę o samochodach kupić nowawą używkę i nie wtopić (nie mam wykształcenia technicznego, nie mam znajomego mechanika - jestem samoukiem). dlatego wydając do 40 tys zł szukałem świeżej używki, wyposażonej w to co uważam dziś za konieczne (klima, ABS, poduchy, elektryka, nagłośnienie fabryczne) i co by to jakoś wyglądało wewnątrz i na zewnątrz - nie interesują mnie klocki a'la grupa VW . jak widać się da a kupić bidula za te 30-37 tys zeła, ale nowego jest dla mnie i wielu nieporozumieniem (zwłaszcza bez klimy).

Są w ogóle teraz takie auta? Nawet Tata Vista ma klimę w standardzie za te 26 czy tam 29tys zł.

w Fabii dwie najtańsze wersje są bez klimy:( trzeba dopłacać. w nowym Polo według cennika na stronie VW wygląda, że za klimę się dopłaca - i to manualną i automatyczną.... Opel Corsa Essentia też bez klimy - więc w autach miejskich w polsce to taki standard: doopłacaj niemal za wszystko, a jak to zsumujesz to kupiłbyś już kompakta, który to za co dopłaciłeś ma w standardzie

Znajomi zamierzają jeździć nowym autem przez najbliższe 10 lat, więc utrata wartości ma dla nich niewielkie znaczenie. Po wczorajszej wizycie w salonach byli zmieszani, bo pierwotnie nastawiali się na Aveo, ale Kia ich zszokowała przestrzenią i bajerami. No i ceną w podstawie. Gdyby wzięli wypaśną wersję za 41 tys. (tak, rocznik 2010, i z racji tego dorzucają komplet zimówek, dywaniki i coś tam jeszcze, z czujnikami i rabatem 3500 zł), to kredyt czteroletni wzrósłby o 150 zł miesięcznie do niecałych 600 zł/m-c.

Zobaczymy, co wybiorą, bo w poniedziałek mają się jeszcze przejechać Vengą.

Co do Grande Punto - im się bardzo podobało, ale wyłącznie z 1.4 Estiva. A dwa salony, które sprawdziłem, wołały 38.900 zł (z tym, że w jednym w tej cenie był lakier metalik). Pod względem przestrzeni wypada ono blado wobec Vengi (co nie znaczy, że jest źle ).

Co do Opla - hipotetycznie w zasięgu byłby Opel Astra III Classic 1.4 Start za 39.900 zł - pewnie troszkę by się utargowało, no ale to totalny golas bez możliwości zamówienia opcji. Corsa byłaby jakąś alternatywą, ale zobaczę, co powiedzą o Kii po jeździe testowej - jak dalej będą się wahać to namówię ich na jazdę Corsą 1.2.

Co do sensu kupowania (lub nie) aut nowych w salonie - rozumiem ich potrzebę posiadania auta, które od pierwszych kilometrów jest w ich rękach i wiedzą, co się z nim dzieje w zakresie eksploatacji. Gwarancja gwarancją, bo większość użytkowników przy umiarkowanym szczęściu nie potrzebuje korzystać z jej zapisów. Kupując auto na dłużej, nie zwraca się aż takiej uwagi na spadek wartości - a kupno 2-3 latka jest obarczone sporym ryzykiem. W końcu to grupa aut niezwykle poszukiwanych.

tu ciekawa propozycja:
http://moto.allegro.pl/nowy-fiat-bravo- ... 50037.html