Mam skorodowany numer VIN - ten wybity na podłodze przykryty plastikową klapką pod dywanikiem pasażera.
Punto mam od nowości, był kupiony w salonie. Jakoś jednak przespałem to, że wdała się tam rdza i teraz mam kłopot. Chciałem zrobić z tym porządek i w związku z tym pojawia się pytanie. Jak wiadomo w Punto jest jeszcze tabliczka znamionowa przymocowana do karoserii pod maską.
Z tego co wiem przy skorodowanych numerach VIN urzędowo występuje się o wydanie tzw. zastępczej tabliczki znamionowej.
Czy w związku z tym, że moje Punto tabliczkę ma a ten numer na podłodze jest jakby wybity jako dodatkowy konieczna będzie ta cała procedura?
Reasumując czy muszę odnawiać te numery czy nie?

Musisz. Przerabialem to w formie. W sumie mnie to wyszło jakieś 500zl plus przegląd i odbiór dowodu w UM.

Jest dokładnie na odwrót, ten numer na podłodze jest najważniejszy, a tabliczka pod maską jest dodatkowo. Zresztą ona trzyma się na zatrzaskach i można ją przełożyć, więc nie może być podstawą do identyfikacji pojazdu.