|
Obecny czas: 15 Cze 2025, 16:53
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
kornat |
#325068 Wysłany:
10 Sty 2010, 15:17; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: mateusz
Samochód: Punto I 3d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Wawa/Płońsk Rejestracja: 12 Gru 2007, Posty: 621
|
nie wiem czy było:
"Cześć,
dzisiaj wypychając auto z jednej ze stu zasp, w jakie nie dało się nie wjechać zauważyłem dziwną rzecz - kiedy moja dziewczyna gazowała, lewe koło (z przodu) nie kręciło się. Prawe było ok, tylko lewe stało w miejscu. W którejś próbie wypchnięcia auta, w końcu także lewe zaczęło się kręcić. Po wypchaniu auta i dotoczeniu się na jakąś normalną drogę - przy jeździe ok. 50km/h nie zauważyłem problemów (nic nie znosiło, nie stukało). Dojechaliśmy do domu, specjalnie wjechałem w wyższy śnieg i znowu to samo - kiedy gazuję, lewe koło stoi w miejscu, a prawe się kręci.
Sprawdzałem forum i gogla w poszukiwaniu podobnych tematów, ale nic nie znalazłem.
Czy to może być coś poważnego? Planowałem jutro jechać w góry, ale jakby się okazało, że mam tylko 1/2 napędu, to raczej wstrzymam wyjazd sad.gif
Pozdrawiam!"
wy też tak macie? 
_________________ Volvo V70 2.3 20vT Mk1 1.9 16vT Q2 N2O
https://www.facebook.com/punto16vT
|
|
Góra |
|
 |
|
|
xsadol |
#325071 Wysłany:
10 Sty 2010, 15:22; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: ze Śląska ;) Rejestracja: 06 Lut 2009, Posty: 354
|
Byłem z tym w ASO i powiedzieli, że TTTM.
_________________ "Benzyna jest do osobówek, ropa do ciężarówek a gaz do kuchenek"
|
|
Góra |
|
 |
mariuz |
#325083 Wysłany:
10 Sty 2010, 15:59; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Van
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Konstancin-Jeziorna Rejestracja: 11 Mar 2009, Posty: 1772 Pomógł: 13
|
|
Góra |
|
 |
buladag |
#325084 Wysłany:
10 Sty 2010, 16:01; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;) Rejestracja: 08 Sie 2007, Posty: 9203 Pomógł: 40
|
|
Góra |
|
 |
lakikwap |
#325093 Wysłany:
10 Sty 2010, 16:37; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 27 Sie 2008, Posty: 5176 Pomógł: 1
|
niech pojedzie do mechanika i zamontuje blokade M.R. pomaga!
|
|
Góra |
|
 |
Dzióbel |
#325556 Wysłany:
12 Sty 2010, 00:48; Temat postu: |
|
 |
Admin |
 |
Imię: Zbyszek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Chełm/Sławno/Słupsk Rejestracja: 22 Cze 2006, Posty: 3298
|
znalezione w sieci :
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości.
- Poproszę prawo jazdy.
- Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę.
- Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony.
- Samochód jest kradziony???!!!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, gdy wkładałem tam pistolet.
- Ma pan pistolet w schowku???!!!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO???!!!
- No przecież mówię.
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po dwóch minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę.
- Proszę bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - Pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni.
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać ciało.
- No problem, ale jakie ciało??!!
- Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega, który pana zatrzymał, powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He he - odpowiada kierowca. - A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość??
_________________ Pilot RC KDS450 SV + Flymentor 3D & Tarot 450 PRO + Flymentor 3D & DJI Phantom 3
|
|
Góra |
|
 |
buladag |
#325558 Wysłany:
12 Sty 2010, 00:51; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;) Rejestracja: 08 Sie 2007, Posty: 9203 Pomógł: 40
|
|
Góra |
|
 |
_wladimir_ |
#325873 Wysłany:
13 Sty 2010, 00:45; Temat postu: |
|
 |
Moderator |
 |
Imię: janek
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 85KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: CTR / CT Rejestracja: 19 Sie 2008, Posty: 3780 Pomógł: 5
|
|
Góra |
|
 |
marioskarpa |
#325958 Wysłany:
13 Sty 2010, 15:33; Temat postu: |
|
 |
GPS |
 |
Imię: mario
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.9 85KM JTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Miasto Królów Polskich Rejestracja: 07 Lis 2008, Posty: 2783 Pomógł: 2
|
sie smiej, ja w mielnie robilem w fwp 
_________________ Była biała kropka mk2 1.2 jest niebieska szybsza kropka jtd 
check >> topic12808-925.html << check
|
|
Góra |
|
 |
WWL |
#326168 Wysłany:
14 Sty 2010, 13:29; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Wołomin Rejestracja: 04 Sty 2010, Posty: 18
|
Wstaje rano facet kompletnie na kacu. Idzie do łazienki, patrzy w lustro, drapie się w głowę i zaczyna myśleć. Stoi i myśli tak 10 minut... 20 minut... Nagle z kuchni dobiega go głos:
- Rysiek!!! Śniadanie na stole...
Na to facet bije się w czoło i krzyczy:
- K***a!!! Rysiek !!!
_________________ ______________________________
Punto II; 1,9 JTD; 01'
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#326191 Wysłany:
14 Sty 2010, 17:20; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
xONx |
#328136 Wysłany:
21 Sty 2010, 19:31; Temat postu: |
|
 |
Paparazzi |
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdańsk/Malbork Rejestracja: 12 Sty 2009, Posty: 3082 Pomógł: 17
|
Są bąki o różnych barwach, zapachach, długościach i odgłosie, a nawet poziomie męki wydalającego. Oto skrócona klasyfikacja:
* Krótkopierd nadmorski - powstaje po wyjściu z wody. Nie ma woni i jest bardzo krótki;
* Szampańskie – występuje tylko przy zatwardzeniu, jak korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz;
* Przerywacz – powstaje podczas wypróżniania, gdy frakcja gazowa wymieszana jest z frakcją stałą, cechuje go niezwykła impulsywność, spowodowana wysokim ciśnieniem w układzie;
* Fajrant Jazz, inaczej Pierdogrzmot Urzędniczy – powstający w trybie siedzącym 8-godzinny zestaw gazów uwikłanych w konspiracyjne powiązania z menu bufetu. Erupcja najczęściej inspirowana jest skumulowanym ładunkiem emocjonalnym i powoduje wzmożoną erozję kanałów wentylacyjnych w obiektach użyteczności publicznej;
* Multiwibrator niestabilny – powstaje wtedy, gdy wibracje bąka przenoszą się na inne przedmioty, takie jak ławka uliczna, albo krzesło z twardym siedziskiem. Szczególnym rodzajem wyżej wymienionego bąka jest Multiwibrator wanienny, powstający w wannie, gdy wysokość lustra wody znajduje się około 4cm od dna wanny. Bąk ten jest w swojej prostej wersji wyjątkowo głośny, ale prawie bezwonny, zalicza się do grupy Wysokociśnieniowców (Aerum Superfluus);
* Podkołdernik jadowity – działa podstępem, zwykle w nocy, i zagnieżdża się pod kołdrą. Gdy tylko rano wstaniemy z łóżka i uwolnimy go, zaraz nas zemdli;
* Podkołdernik złośliwy – wychodzi zwykle w nocy, i zagnieżdża się pod kołdrą, gdzie potrafi przetrwać do rana;
* Bąkowysokościomierz – seria bąków powstająca podczas biegu po schodach, której towarzyszy zmieniający się wraz z wysokością (a tym samym ciśnieniem atmosferycznym) ton wibracji pośladkowej. Wyraźnie słyszalne tony ułatwiają odczyt wysokości nad poziomem morza. Uwaga: rodzaj i stężenie gazu, którego emisja towarzyszy procesowi nawigacji, jest praktycznie nieprzewidywalna, stąd pomiar należy przeprowadzać po bezwzględnym upewnieniu się, iż nie ma za plecami innych uczestników ruchu;
* Podkołdernik napastliwy – żyje przeważnie w naszych domach. Nie znasz dnia ani godziny, o której Cię obudzi. Bardzo złośliwe i bardzo trudne do unicestwienia;
* Podkołdernik mixowy – są to przeróżne bąki, wymieszane pod kołdrą. Gdy tylko obudzimy się i odkryjemy kołdrę, atakuje;
* Fala ultradźwiękowa – jest cichy, gdy go uwolnimy łapie za gardło, a wtedy dusi, dusi, aż udusi;
* Fala stereofoniczna – jest to najwstydliwszy bąk, jaki kiedykolwiek może wyłonić się z zadka. Jest głośny, lecz wcale nie śmierdzi;
* Daktyl dusiciel – jest najniebezpieczniejszym bąkiem. Gdy tylko wyłoni się z zadka, leci wprost do gardła i skazuje na mękę;
* Bąk pszczółka – rzadko śmierdzi, ciężko go zlokalizować w grupie więcej niż 3 osób;
* Bąk świnia – można go porównać tylko z niedomytą białą kapustą, leżącą na kaloryferze już od jakiegoś czasu;
* Jajecznik złośliwy – najczęściej tajniak inwigilator wymykający się wstydliwemu. Spotkasz go dosłownie wszędzie: na ulicy, w autobusie, nie da się go nie zauważyć. Czasem piecze w oczy. Jeśli otaczają Cię zaufani ludzie, możesz cicho zanucić melodię z filmów o Jamesie Bondzie, w celach ostrzegawczych;
* Obleśnik poślizgowy – kiedy czujesz silne napięcie w okolicy podbrzusza, oznacza to, że zbliża się wielkimi krokami. Ani się obejrzysz, a już wyjdzie. Ale zawsze zostawi autograf w postaci tzw. kleksa. Jeżeli odczuwasz lepkie tarcie między pośladkami, nie miej złudzeń, to na pewno był on;
* Replay – bąk kacowy, dzięki któremu można powrócić do stanu upojenia (może powodować wymioty);
* Achtung Bąkus – to cichy pierd ostrzegający przed czymś potężniejszym;
* Fotelnik roztoczański – tzw. bąk tajny, trafia w głębię fotela, by zjednoczyć się z mieszkającymi tam roztoczami i razem z nimi prowadzić dalsze z góry zaplanowane akcje destrukcyjne otoczenia. Uczeni bąkolodzy zgodni są co do tego, iż jest to najtrwalsza forma istnienia tych stworzeń. Wydobyć można je jedynie trzepiąc fotel trzepaczką przez dwa stulecia lub wywabiając miodem z rodzynkami;
* Automobilista – trudny do ukrycia, zabójczy, odbijający się rykoszetami wewnątrz pojazdu. Należy szybko otworzyć okno aby pozwolić mu cieszyć się wolnością. Jego szczególnie groźną odmianą jest Automobilista autokarowy – pojawiający się podczas podróży autokarem, a jego wylot jest wymuszony przez masę kanapkową w Twoim brzuchu;
* Chaos – jest tak potężny, że nie wiesz czy był to bąk czy coś gorszego;
* Playbąk – zwykle daje o sobie znać w sytuacjach intymnych, a wypuszczenie go może znacznie obniżyć Twoją wartość w oczach partnera/partnerki;
* Vox Dei – pojawia się zawsze w kościele lub innej świątyni. Jest szczególnie groźny z uwagi na doskonałą akustykę otoczenia;
* Niespodziannik publiczny – Wyczuwasz go już wcześniej, daje ci on czas na reakcje i chociaż nie możesz wyjść to udaje ci się go niepostrzeżenie i cicho puścić. Ale kiedy myślisz że to już koniec, następuje reakcja chemiczna i wszyscy odwracają się w twoją stronę (tez nie wiem czemu akurat w twoją)
* Sykacz fotelowy – najczęściej przytrafia się podczas pobytu w gościnie. O ile w swojej wolnej postaci nie jest aromatyczny, o tyle fotel, w którym się zagnieździł przez wstrzyknięcie nie nadaje się już do przyjmowania gości;
* Dwupierdzian nadęty– lub tzw. bąk kumulatywny – przytrafia się najczęściej po kilkugodzinnej konferencji, gdzie puszczenie cichacza nie było możliwe. Fala akustyczna przenika przez wszystko, a smród skumulowanego gazu zabija wszystko. Na śmierć;
* Cyklon D – Statystyczna śmiertelność porównywalna z cyklonem "B", „D” od nazwy aparatu generującego;
* Bączek pstrykacz – niedawno odkryta odmiana, bardzo niska zawartość aromatu, mały wiatr. Można go poznać po pstryknięciu w okolicy zadka;
* Zefirek – najmniej szkodliwy bąk, często wymyka się nieświadomie i szybko. Zwykle nie ma zapachu ani nie wydaje żadnego dźwięku. Porównać go można do wypuszczanego powietrza;
* Freestyle – bardzo kłopotliwy bąk charakteryzujący się wymykaniem z pośladków bardzo gwałtownie i głośno. Z zapachem jest różne. Czasem jest nie do wytrzymania a czasem nie ma go w ogóle;
* Komora gazowa (kąsacz windowy) – pojawia się w windach, często przy obecności wielu osób. Oprócz bardzo uderzającego odoru powoduje u puszczającego nagłe poczerwienienie i oblanie potem;
* Raport – krótki bąk, pojawiający się po większym. Czasem może wystąpić nawet kilka;
* Nitrobąk – kiedy wylatuje czujesz jak jakaś siła pcha Ciebie do przodu. Zapach różny;
* Atomowy bulgot – następuje przed sraką właściwą. Cechuje się organicznym bulgotem przed puszczeniem bąka. Skumulowany bąk rozsadza kibel;
* Boniek kominiarz – nie jest pewny czy chce wyjść i męczy psychikę. Gdy ujdzie czujemy ulgę, ale tylko przez chwilę, bo zaraz idzie kolejny. Występuje grupowo;
* Prutacz natrętny – występuje głównie po obiedzie u babci, gdy nie można go puścić po nogawie i ciągle szarpie poślady;
* Drewniany gigant – rozrywa portki (nawet ortalion). Występuje bardzo rzadko, ale jest bolesny w skutkach;
* Falisty czołg – idzie po całej nogawie, czasem wchodząc do buta. Niszczy wszystko na swojej drodze i powoduje duże szkody. Idzie po grochu, fasoli i bobie, często cykliczny;
* Trąbek jajeczny – swobodny grzdyl wychodzący po bułce popitej colą. Długo wali, w dużych ilościach zakadza całe pomieszczenie;
* Cegłopruk – walisz go seriami, po jednym mocnym strzale. Skumulowany smród capi niemiłosiernie. Podczas bączenia czujesz jakbyś srał cegłami;
* Rozpylacz – następuje w trakcie rozwolnienia. Kiedy walniesz go razem z rzadziakiem następuje duże ubrudzenie muszli klozetowej (czasami trudno go spłukać);
* Traktor Uciążliwy – rozpoczyna się od burczenia w brzuchu (stosunkowo przyjaznego), ale zaraz po skończeniu burczenia wszyscy dookoła słyszą dziwny ryk traktora. Na wsi da się go łatwo ukryć, gorzej w miejscach publicznych;
* Bąk Samonaprowadzający – bąk, który bez świadomości puszczającego wybiera sobie ofiarę i pędzi ku niej niczym rakieta. Niewielu umie przeżyć taki incydent, większość natychmiast mdleje lub ląduje na wydziale toksykologii;
* Bąk Toxic – bąk o silnym promieniowaniu. Bąk tego typu może napromieniować ofiarę wyjątkowo mocno, a powoduje to stężenie dwupierdzianu kapustnego i trójpierdzianu grochu, właśnie ta zabójcza mieszanka ma skłonności promieniotwórcze;
* Bombowiec – trwający 3 do 10 minut nalot bąków. Częstość jest zależna od wyczucia;
* Podpułkownik – występuje na obozach, biwakach, etc. występuje w różnej skali i tonacji, ale zawsze okrutnie śmierdzi jadłospisem obozowym. Po wypuszczeniu, cały namiot jest wolny od insektów (i od współtowarzyszy też...), a trawa ma żółtawą, spłowiałą barwę. Nie należy wchodzić do namiotu przez 10 minut od wypuszczenia;
* Międzyszczebelniak ławkowy – występujący wszędzie tam gdzie są ławki, w dużych skupiskach można go spotkać w parkach miejskich, gdzie szacowne babcie delektują się świeżym powietrzem;
* Hukon Akademicki – występuje zazwyczaj podczas ciszy na wykładzie na studiach. Polega na donośnym huku wydobywającym się z odbytu nosiciela, i powoduje zwrócenie uwagi wszystkich wokół, w tym wykładowcy;
* AnalSufler – polega na wydobyciu z odbytu cichego, przeciągłego syku, przypominającego szept suflera w teatrze. Fonetyczny zapis tego bąka brzmi „Psssssss....”;
* Cichacz upierdliwy – jest cichy ale strasznie śmierdzi, szumi;
* Kałasznikow – jest to typ bąka o wysokim natężeniu dźwiękowym, aczkolwiek o rzadko spotykanej specyfikacji swądu. Uderza znienacka, dając poczucie wojennych realiów, a to w związku z jego unikatowym wybrzmieniem;
* "The Obstruction" – Celowe przyciśnięcie wroga do ściany/szafy/drzwi/czegokolwiek jeszcze i wypuszczeniu potężnego pierdu, lub całej serii. Jeśli zastanawiasz się jak się czuli Żydzi w komorach gazowych, namów kogoś do zastosowania na tobie nie polecane;
* James Bąk - Pojawia się najczęściej w otoczeniu pięknych kobiet, złoczyńców i dry martini, wydając dźwięk zbliżony do "majnejmsssss bąk, dżejmssssss bąk". Zabija wszystko i wszystkich za wyjątkiem angielskiej królowej. Bąk wstrząśnięty, nie zmieszany;
* Dwubąbelnik wanienny (Kaczor Donald) - Inaczej zwany topielec, potrafi niespodziewanie wymsknąć się podczas kąpieli w wannie, z głębin wychodzi głośny bulgot pozbawiony zapachu, jednak nie daj się zwieść! Czym prędzej wyskakuj z wanny, gdyż w momencie kiedy go poczujesz, będziesz już tylko dryfującym topielcem w wannie, a cichy morderca ulotni się pozorując samobójstwo;
* Sracznik potworny- Bąk z rodzaju " Ochydnośmierdnuz paskudus" najczęściej pojawia się w towarzystwie okropnego bólu brzucha zapowiadającego......srake.Z pozoru jest nie groźny i nie śmierdzący tylko bardzo głośny,nic bardziej mylnego poczujesz go kiedy będzie za późno najlepiej od razu wiać....-do kibla;
* Trzymak – często spotykany na postojach podczas długich podróży samochodowych, cykliczny (co 2 godziny), długi (do 10 sekund), na wolności niegroźny, uwolniony przynosi wielką ulgę;
* Lojalny - Śmierdzi wokoło, lecz Ciebie omija.;
* Snickers - ... i jedziesz dalej;
* Pierd-niespodzianka - Zdarza się najczęściej w towarzystwie. Czujesz, że idzie i jesteś pewien że obędzie się dyskretnie i bez hałasu, dlatego delikatnie go puszczasz, a on wykorzystuje okazję i wychodzi bardzo głośno, informując wszystkich dookoła o źródle skażenia;
* Maratończyk - Trwa co najmniej 10 sekund, po czym następują kolejne serie - niezwykle rzadki okaz;
* Graffiti - Po pierdnięciu czujesz, że masz wilgotny rów, co jest udokumentowane brązowym paskiem na gaciach;
* High-frequency - W trakcie wychodzenia wysokość jego dźwięku wzrasta wprost proporcjonalnie do czasu jego trwania;
* Sportowiec - Atakuje podczas nadwerężania mięśni brzucha, np. podczas wykonywania "pompek", także podczas jazdy rowerem, kiedy z powodu specyficznej pozycji zmuszeni jesteśmy poderwać tyłek z siodełka (eliminowane przez nowe modele siodełek z dziurami na pierdy);
* Podkołdernik aromatherapy - Podkołdernik, dla którego specjalnie kładziemy głowę pod kołdrę w celach zdrowotnych;
* Amfibia - Zdarza się podczas kąpieli w zbiornikach wodnych - po wypuszczeniu ani myśli opuszczać hermetycznie zaciśniętych gaci i tworzy tam pęcherz, który można usunąć delikatnie uchylając gumę od kąpielówek;
* Plask - Jeden z najgroźniejszych pierdów, należy na niego uważać w razie posiadania obstrukcji - zdaje się być zwykłym pierdem, jednak po zwolnieniu mięśni zwieracza zamiast pierdu wychodzi sraka i rozpłaszcza się na całej powierzchni tylnej gaci;
* Dociskacz posratny - Występuje po sraniu - nie należy dać się zwieść pozorom! Ten zdający się być pierdem ucisk w tyłku jest spóźnioną, popychaną przez pierda kupą, która nie zdążyła się wysrać - zwolnienie zwieracza grozi zesraniem się w gacie. Umiejętni użytkownicy potrafią przepuścić pierda przodem, a kupę zostawić tam, gdzie jest;
* Marszopierd - Wypuszczany w warunkach całkowitej swobody (brak świadków), jest dość długi, jednak wyzwalany etapowo w równych odstępach czasu w trakcie marszu właściciela w momentach, gdy nogi są od siebie najbardziej oddalone.
* Bek wsteczny - Potwierdzone przypadki każą nam zdefiniować ten rodzaj pierda, który powstaje podczas próby wymuszenia beknięcia - pobrane powietrze zamiast wydostać się górą i wydać odgłos beknięcia, wchodzi w żołądek powodując na kilka minut ból brzucha, zakończony triumfalnym uwolnieniem się powietrza z tyłka;
* Bąk odrzutowy - krótki i mocny bąk, jest bardzo rzadko spotykany, potrafi przewrócić swą siłą człowieka który jest pod jego wpływem i i odepchnąć wszystkich w otoczeniu;
* Bulgotan śmierdzący – występuje głównie w czasie kąpieli. Gazy erupcyjne unoszą się na powierzchnię w postacie małych, ale zabójczych baniek;
* Bąk piroklastyczny (WC Pompeje, smród gorejący, srahar)- potężny i głośny pierd, rozprysk kropkami w muszli z silną emisją gazów, spływa jak sraka i parzy w odbytnicę. Cuchnie i jest toksyczny, może uszkodzić otoczenie i osoby postronne (analogicznie jak wybuch Wezuwiusza);
* Bąk odrzutowy - występuje głównie w toalecie. Siedzisz i srasz a tu nagle głośny i mocny pierd wyrzuca cię na wannę/umywalkę/szafkę/pralkę,(niepotrzebnie skreślić) zaraz potem budzisz się i widzisz że kibel jest rozbity na 3 kawałki;
* Bąk Lawina - Występuje gdy idziesz do kibla najpierw siadasz a potem ostry bąk (np. Cyklon D) po którym idzie ci lawina gówna;
* Lion - Poczuj w sobie siłę lwa. Daje nieopisaną długość i smród;
* Rakieta - BARDZO POTĘŻNY BĄK! Często gdy się go wypuści to kończy się na tym że: A - wylądujesz z głową w suficie i nawet tego nie zauważysz (taki bąk potrafi wyrzucić w 0.001 sekundy), B - znajdziesz się wysoooooko w górze;
* Grzaniec Żółwi - wychodzi cicho i powoli , ogrzewa otwór, z którego się wydostaje. Gdy już wyjdzie strasznie śmierdzi;
* eSportowiec - powstaje, gdy zasiedzimy się do 1 w nocy w CSie. W efekcie budzi się cała rodzinka;
* Malutki faktoryjny - powstaje po 8 godzinach spędzonych w dowolnej fabryce. Wali serię 400 sekundowców;
* Bąk muzyczny – 10-sekundowy pierd, zmieniający swój ton 8 razy. Odpowiednio rozwinięty potrafi wypierdzieć etiudy Chopina;
* Neptun krowi - głośny pierd, najczęściej po jajkach. Truje środowisko i ludzi, choć jest bezwonny;
* Cichy morderca- pierd o wysokim stężeniu pierdzianów, srakanów i śmierdzianów.Cichy, na wolności supergroźny;
* Pieski bączek- Normalnie... Siedzisz sobie na kanapie... z rodzinką... oglądasz TV i tu nagle słychać głośny bąk, i widać psa który się oddala.
* Szambiarz - Bąk który pachnie czystym szambem. Trudno zidentyfikować puszczającego, gdyż zazwyczaj jest bardzo cichy;
* Jednostrzałowiec - bąk który, jak sama nazwa wskazuje, sprawia, że mdlejesz po jednym strzale. Cichy, ale śmierdzący.
_________________ Jest kraj, gdzie od wieków wolność ma barwę krwi Jest miasto, magia dziejów w jego murach tkwi Jest klub w tym mieście w barwach bieli i zieleni Jest wiara i tradycja której nic nie zmieni.
----
Odpowiedni ludzie mówią o tym cudzie kiedy Punta się zjeżdżają VW się kłaniają
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#328260 Wysłany:
22 Sty 2010, 10:48; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Szkolenie na szkółce policyjnej. Oficer szkoleniowy zadaje końcowe pytania:
- No to kto mi powie, jakiego koloru jest niebieski mundur policyjny?
Zgłosił się las rąk i padają odpowiedzi:
- Czarny!
- Czerwony!
- Biały!
Zdenerwowany lekko oficer zauważył nieśmiało wysuniętą rękę i mówi:
- No proszę może ty, tak ty tam z tyłu...
Nieśmiały policjant cichutko odpowiada:
- Niebieski.
- Wspaniale! Czyżby geniusz! - krzyczy oficer. - A teraz następne pytanie:
- Jakiego koloru jest niebieski samochód policyjny?
I znów las rąk i odpowiedzi:
- Czerwony!
- Biały!
- Zielony!
Oficer zdenerwowany mówi:
- No to może nasz geniusz?
Ten sam nieśmiały policjant cichutko odpowiada:
- Niebieski.
- No wspaniale! Cudownie! - krzyczy szczęśliwy oficer. - No to czas na ostatnie pytanie:
- Ilu cylindrowy jest czterocylindrowy samochód policyjny?
I znów las rąk i odpowiedzi:
- Pięcio!
- Dwu!
- Ośmio!
Naprawdę zdenerwowany oficer z nadzieja patrzy na nieśmiałego, ale przecież genialnego policjanta i prosi go o podanie odpowiedzi. Nieśmiały policjant staje i cichutko odpowiada:
- Niebieski.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
mateusz x man |
#330001 Wysłany:
28 Sty 2010, 00:42; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Kielce Rejestracja: 12 Lis 2008, Posty: 273
|
W zakonie siostra przełożona zbiera wszystkie zakonnice i mówi:
- Wczoraj stało sie coś strasznego - na naszym terenie znaleziono prezerwatywę!
Wszystkie:
- O mój Boże!
A jedna:
- Hihihi.
Przełożona:
- Ale to jeszcze nie wszystko - ta prezerwatywa była zużyta!
Wszystkie:
- O mój Boże!
A jedna:
- Hihihi.
Przełożona:
- Ale teraz najgorsze - ta prezerwatywa była pęknięta!
Wszystkie:
- Hihihi.
A jedna:
- O mój Boże!
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
|
|
Góra |
|
 |
ipIV |
#330021 Wysłany:
28 Sty 2010, 02:14; Temat postu: |
|
 |
Admin ds. technicznych forum. |
 |
Imię: Michał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: SL/SK/SZ/SZA Rejestracja: 21 Cze 2006, Posty: 13084 Pomógł: 54
|
Jak wielu uczonych potrzeba by wymienic zarowke?
wg matematykow: Nie potrzeba zadnego. Zostawia sie ten problem jako latwe cwiczenie do wykonania dla czytelnika
wg abela: Trudno powiedziec, ale z pewnoscia moga to robic w dowolnej kolejnosci.
wg Boola: 0 lub 1
wg Mandelbrota: To zalezy od tego, ile motyli porusza skrzydlami w Chinach.
wg Jordana: Dwoch. jeden zmienia wnetrze a drugi zewnetrze.
wg darwinistow: Jak do tej pory takie proby nie byly podejmowane... Po prostu przestalismy uzywac pokoju w ktorym zarowka jest przepalona i zajelismy inny. W ten sposob, po pewnym czasie ...
wg kreacjonistow: zarowki sie nie zmieniaja.
wg teoretykow genetyki: Jestesmy juz bliscy rozwiazania. Nawiasem mowiac, Fisher opublikowal cos na ten temat w 1930 roku.
wg fizykow teoretykow: Jedenastu. Jeden wymienia zarowke, a dziesieciu dopisuje sie jako wspolautorzy.
wg specjalistow od energetyki jadrowej: Osmiu. Jeden do zainstalowania nowej zarowki, siedmiu do rozpracowania zagadnienia, co zrobic z przepalona przez nastepne 10 tys. lat.
wg Heisenberga: Nie da sie tego zrobic. Kiedy tylko trzyma sie oprawke, zeby sie nie poruszala traci sie informacje o tym gdzie ona jest.
wg Carla Sagana: Miliardy, miliardy i miliardy.
wg astronomow: Nie nalezy wymieniac zarowki. astronomowie wola ciemnosci.
wg radioastronomow: Radioastronomowie nie sa zainteresowani tymi dlugosciami fal.
wg Einsteina: Dwoch. Jeden trzyma zarowke, drugi obraca Wszechswiat.
wg statystykow: Jeden plus minus trzech (w zaleznosci od rozmiaru zarowki).
wg inzynierow Microsoftu: ani jeden. Wystarczy zdefiniowac ciemnosc jako standard przemyslowy.
wg programistow FORTRaNU: 1.00000000001
wg programistow Microsoftu: 472. jeden do stworzenia nowej aplikacji WinGetLightBuldHandle, drugi do napisania WinQueryStatusLightBuld, kolejny do opracowania WinGetLightSwitchHandle ...
wg pracownikow apple: Siedmiu. jeden do wymiany zarowki, pozostalych szesciu do zaprojektowania okolicznosciowych gadzetow i T-shirtow.
wg inzynierow specjalistow serwisu komputerowego: "Mamy tu kopie zarowki i wszystko nam swietnie dziala. a czy mozesz mi powiedziec, jakiego konkretnie systemu uzywasz? OK. a teraz jak bardzo jest ciemno?... Sprobuj jeszcze raz wlaczyc swiatlo ..."
wg inzynierow NaSa: 77. Przede wszystkim operacje nalezy zaplanowac z tygodniowym wyprzedzeniem, a gdy w koncu nadchodzi wlasciwa chwila, pogoda jest nieodpowiednia i dzialania zostaja odlozone na przyszly tydzien. zarowka kosztuje 3 mln dolarow.
wg freudystow: Dwoch jeden trzyma oprawke, jeden wymienia penisa, och! Hm oczywiscie mam na mysli zarowke.
wg uczonych radzieckich: Jest to objete scisla tajemnica wojskowa.
wg archeologow: Trzech. jeden wymienia, a dwoch dyskutuje, od jak dawna zarowka musiala tutaj wisiec.
wg doktorantow: Dwoch. Jeden miesza martini, drugi wzywa elektryka.
[ Dodano: 28 Sty 2010 01:14 ] Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, ktory wstal lewa noga zaczyna pytac pierwszego delikwenta:
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie goraco. Co pan zrobi?
- Otworze okno.
- Bardzo dobrze - mowi profesor - a teraz prosze wyliczyc jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajda po otwarciu okna?
- ?
- Dziekuje panu. Dwoja. Nastepny prosze.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopien i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs. studenci brzmi 9:0. Jako 10-ta wchodzi sliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie goraco. Co pani robi?
- Zdejmuje bluzke. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiala. Jest naprawde bardzo goraco.
- To jeszcze zdejmuje spodnice.
- ale zar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuje stanik.
Profesor az oniemial z wrazenia a studentka mowi:
- Panie profesorze, moge jeszcze zdjac majtki, ale nawet jakby mnie mieli wyruchac wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworze.
_________________ Focus 1.0 Ecoboost 92kW & Punto Evo 1,4 16V MA 99kW@138kW & Punto II HGT Abarth 1,8 16V 96kW & Fiesta VII FL 1,0 12V Ecoboost 74kW Inne pod moją opieką: Tipo 1,4 16V 70kW Były: Punto II 5d 1,8 16V 96kW & Punto II 1,2 8V 44kW & Fiesta V 1,25 55kW
<- Ford Focus mk4 FL Trend 1,0 Ecoboost 2022 r. 
<- Fiat Punto II HGT 1,8 16V 2001 r.
<- Ford Fiesta VII FL 1,0 Ecoboost 2017 r.
<- Fiat Tipo 1,4 16V 2017 r.
<- Fiat Punto II 5d 1,8 16V 2002 r.
<- Fiat Punto Evo 1,4 MA Turbo 2010 r.
<- Ford Fiesta V 1,2 16V 2001 r.
<- Fiat Punto II 1,2 8V 2002 r. AM, B, BE, C, CE, T
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#330112 Wysłany:
28 Sty 2010, 14:34; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Tatuś rekin uczy synka rekinka polowania na ludzi.
- A wiec synku jak widzisz człowieka pływającego na powierzchni,
podpływasz blisko powierzchni tak aby Ci wystawała pletwa
grzbietowa i zataczasz kolko wokół ofiary, ale takie dość duże.
Zanurzasz się, chwilkę odczekujesz wypływasz tak by Ci pletwę
grzbietowa było widać i zataczasz kolejne kolko, tym razem trochę
mniejsze. Czekasz chwilkę w zanurzeniu i ponownie zataczasz trzecie
kolko, trochę mniejsze niż wcześniej. I jak już to zrobisz możesz
zaatakować z zanurzenia i połknąć ofiarę.
- Tatusiu tatusiu a czy nie można tak od razu z zanurzenia podpłynąć
i połknąć człowieka?
- Można synu, jak lubisz jeść z gównem to można...
---------
Żona wróciła z pracy. Siadła na łóżko, podciągnęła nogi pod brodę i przygląda się, jak jej mąż myje podłogę. Po chwili mówi:
- A wiesz, kochanie, mój szef znów mi dziś powiedział, że gotów jest dla mnie zostawić swoją żonę i dzieci. Ale on na pewno żartuje.
- A może nie... - odpowiedział mąż z nadzieją w głosie.
----------
Znajoma zapytała mnie już po: dlaczego, jak facet zalicza laseczki, to jest super gość, a jak dziewczyna "daje", to szmata!
hmm... odpowiedziałem jej tak: jeżeli jeden klucz otwiera wiele zamków, to jest super kluczem, jeżeli jakiś zamek daje się otworzyć wieloma kluczami, to jest do dupy.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
xONx |
#330826 Wysłany:
30 Sty 2010, 15:02; Temat postu: |
|
 |
Paparazzi |
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdańsk/Malbork Rejestracja: 12 Sty 2009, Posty: 3082 Pomógł: 17
|
Cytaty z bash -a:
Cytuj: <woncky> i jak tam po imprezie? <woncky> widzialem ze z jakas panna sie tam zamkneliscie w pokoju  <terens> aaajjjj człowieku, obczaj jaka akcja <terens> wszystko fajnie idzie, szmeges majonez, no i dziewczyna wyciąga z torebki durexy <terens> takie wiesz specjalne, na przedłużenie stosunku <terens> no i jak już było po wszystkiemu, to panienka się wzięła za lodzika <woncky> to gitara ![;] ;]](https://fiatpunto.com.pl/images/smilies/icon_smile5.gif) <terens> ale słuchaj dalej - okazało się, że w tych kondomach jest jakiś związek chemiczny <terens> który powoduje sztywnienie <terens> no i lasce język zdrętwiał  <terens> wyobraź to sobie - znad twojego krocza podnosi się głowa i mówi "bueuele" Cytuj: Sonda Uliczna na temat znajomosci basni. <pytajacy>Co wyroslo z brzydkiego kaczatka? <pytany> prezydent Cytuj: <martin> ej co to moze byc jak ktos ma guzek w dupie? ... <martin> boje sie ze to moze byc symptom czegos powaznego choroby jakiejs <xtatz> rak? <flethbroz> aids. <Leothyr> Prog zwalniajacy.
_________________ Jest kraj, gdzie od wieków wolność ma barwę krwi Jest miasto, magia dziejów w jego murach tkwi Jest klub w tym mieście w barwach bieli i zieleni Jest wiara i tradycja której nic nie zmieni.
----
Odpowiedni ludzie mówią o tym cudzie kiedy Punta się zjeżdżają VW się kłaniają
|
|
Góra |
|
 |
Courage |
#330851 Wysłany:
30 Sty 2010, 15:55; Temat postu: |
|
 |
Kukurydza |
 |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.9 130KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 22 Sty 2008, Posty: 2911 Pomógł: 5
|
- W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza wizyta u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił:
- Panie, daj Pan dwie, jej Mama to podobno też fajna d**a.
Po gościnę dziewczyna mówi do chłopaka:
- Gdybym wiedziała, że Ty jesteś taki niewychowany, cały wieczór nic nie powiedziałeś i patrzyłeś na podłogę, nigdy bym Ciebie nie zaprosiła.
- Gdybym wiedział ze twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do Ciebie nie przyszedł !
_________________ 2010-12 = FIAT PUNTO Mk1 1.1 55KM "S" topic24306.html 2012-obecnie = FIAT PUNTO Mk2 1.2 60KM "SX" topic37122.html
Czy masz już darmowe FFP Assistance?
|
|
Góra |
|
 |
autofan |
#330878 Wysłany:
30 Sty 2010, 17:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Energy
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 06 Lis 2007, Posty: 1009 Pomógł: 20
|
Babice, nieopodal Lublina. Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę. Po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów mówiąc:
- Jakiś ch*j ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak ch*j to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu, pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego. Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ukradł jakiś ch*j. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak ch*j, to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa to na pewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe, to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Krowę trzeba będzie jednak oddać...
Jasiu mówi do ojca:
- Tato. Dzisiaj przychodzi do mnie Małgosia na seks i ja nie za bardzo wiem jak się za nią zabrać.
- Spokojnie synku, pomogę ci - schowam się pod łóżko i będę ci podpowiadał przy tym pierwszym razie.
Gdy przyszła Małgosia, Jasiu leżąc w łóżku pyta się szeptem ojca:
- Tato co mam robić?
- Zacznij ją powoli rozbierać.
Po chwili:
- Tato, co teraz?
- Zacznij ją dotykać.
Po 5 minutach, znowu...
- Tato, a co teraz?
- WAL JĄ
Jasiu wziął zamach i z całej siły walnął ją głową.
- Tato Tato Ona krwawi!
- To dobrze - jest dziewicą.
_________________ Fiat Grande Punto 1.4 8V 77km, Energy, 3 dzwiowy, szary jungle.
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#330884 Wysłany:
30 Sty 2010, 18:24; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
ANKIETA.
"Proszę szczerze odpowiedzieć na pytanie, jak pani/pana - zdaniem, należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie?"
Ankieta okazała się totalna porażką, ponieważ:
1. W Afryce - nikt nie wiedział, co to jest żywność.
2. We Francji - nikt nie wiedział, co to jest szczerze.
3. W Europie Zachodniej - nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.
4. W Chinach - nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie - nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.
6. W Ameryce Południowej - nikt nie wiedział, co to znaczy proszę.
7. W Ameryce Północnej - nikt nie wiedział, ze są jeszcze jakieś inne kraje.
8. W Europie Wschodniej - powiedzieli, ze nic nie będą wypełniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypił, to dostał w mordę, bo wyglądał na Niemca.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Wesol |
#333032 Wysłany:
06 Lut 2010, 14:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Patryk
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Mysłowice Rejestracja: 12 Paź 2008, Posty: 3002 Pomógł: 1
|
Jedzie dziadek trabantem i nagle mu zgasł. Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari. Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować. Dziadek oczywiście się zgadza.
- I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem - dziadek na to, że dobra. Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło. Po chwili podjeżdża najnowsze Porshe. Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu a, że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić. Ruszyli. Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum... Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał!
- A tego Porshe? Z trzy stówki miał!
- A tego trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać...
_________________ Fiat Grande Punto 1.4 8v - Fake Sport
|
|
Góra |
|
 |
mlody |
#333087 Wysłany:
06 Lut 2010, 17:31; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Małopolska Rejestracja: 09 Lut 2009, Posty: 17
|
Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy,
przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei
wymienia różne smaki:
- Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę...
Na co stojąca za nim 80-letnia babcia:
- Panie!!! Będziesz się pan pie***lił czy kompot gotował??
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#333367 Wysłany:
07 Lut 2010, 16:53; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Lekarz pyta pacjenta:
- Czy prześladują pana sny erotyczne?
Pacjent:
- Zaraz tam prześladują....
Ona w kuchni przygotowuje na śniadanko gotowane jajka.
On wszedł.
Ona odwróciła się i powiedziała)
- Musisz się ze mną kochać.... NATYCHMIAST!!!!!
On zdębiał. Pomyślał: to mój szczęśliwy dzień...
Natychmiast dał jej wszystko czego chciała na kuchennym stole.
Potem ona powiedziała:
- Dziękuję.
I wróciła do szykowania śniadanka.
On kompletnie zaskoczony zapytał:
- Co jest grane?
Ona odparła:
- Nic... Minutnik się zepsuł....
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
nickoo |
#334461 Wysłany:
10 Lut 2010, 18:55; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Żęszuf Rejestracja: 23 Paź 2007, Posty: 7422 Pomógł: 164
|
oto trzy etapy lustrzycy:
- etap pierwszy- nie widać jak mały wisi,
- etap drugi- nie widać jak stoi,
- etap trzeci- nie widać kto robi loda 
_________________ Fiat Punto I 97 60KM 1.2 Pb+LPG 5D Biały jak umyty  topic20164.html

było zwykłe "S" a teraz lekko doposażyłem 
Czy masz już darmowe Assistance?
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#338251 Wysłany:
23 Lut 2010, 21:33; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Królowa nauk.
"To, że matematyka jest królowa nauk to wiemy wszyscy. Ale dopiero poniższe rozumowanie to tak naprawdę unaocznia
Co to znaczy osiągnąć w życiu 100%?
Wielu ludzi mówi, że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest rzeczywiście? Co to znaczy osiągnąć 100% w życiu? Z pomocą przychodzi nam matematyka ;
Jeżeli za A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
podstawimy: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26
to:
H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka paca)
8+1+18+4+23+15+18+11 = 98%
a
K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza)
11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96%
ale,
B-U-L-L-S-H-I-T (pieprzenie głupot)
2+21+12+12+19+8+9+20 = 103%
zas
A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włazidupstwo)
1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 = 118%!
Tak więc jedynym, popartym matematycznie wnioskiem jest to, że chociaż ciężka praca i wiedza zbliża do ideału, to tylko pieprzenie głupot i włażenie w dupę wynoszą ponad przeciętność".
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|