Jeszcze chyba sprawdzenie stanu tarcz i klocków hamulcowych.

michalj ja miałem zrobioną wymianę olejów, filtrów, kontrolę płynów i przejazd przez całą ścieżkę diagnostyczną, łącznie z kontrolą amorów, hamulców i wyszarpaniem kropka na szarpakach , plus oczyiwście diagnostyka komputera. Kropek test po roku przeszedł celująco i dostał pochwałę od szefa serwisu p.t "oby dalej tak dobrze"

a ile kosztuje taki pierwszy podstawowy przeglad?

grandevito Ze wszystkimi materiałami czyli filtrami i olejem oraz robocizną koszt coś koło 370 zł. Ale jak masz klimę to jeszcze dochodzi filtr przeciwpyłkowy. Czas ok 2 godzinki. Najdroższy w tej całej imprezie jest olej i robocizna, ale na robociznę zazwyczaj dają rabat. Olej zależy co mają. Ja brałem selenie K, ale może trafisz na jakiegoś mobila z beczki w promocji, wtedy moze być nawet ciut taniej.

[ Dodano: 25 Paź 2007 01:45 ]
grandevito jak jesteś z auszwicu to warto wcześniej podzwonić po kilku pobliskich ASO, bo można coś urwać z ceny, lub wybrać tam gdzie taniej. Mozesz zawsze przecież dryndnąć do tychów czy pszczyny, a nawet katowic.

jeszcze mam troszke czasu wiec zrobie konkretny wywiad liczy sie kazdy grosz bo zbieram na 16"

Grzegorz1976: No to gratuluję. Mam nadzieję, że za 27 tysięcy km/11 miesięcy mój Kropek będzie się sprawował podobnie. Aczkolwiek boję się o stan amorków po prawej stronie (super światowej klasy drogi warszawskie).

Panda też pierwszy przegląd (dokładnie taki jak opisałeś) przeszła (po roku i 31 tysiącach km) celująco. :] Ale przy odsprzedaży (po prawie 3 latach) już niestety prawy przedni amorek był na granicy dopuszczalnego zużycia i dopuszczalnej różnicy tłumienia w stosunku do lewego przedniego.*) Taki life.

*) Pierwszym pytaniem pana badającego Pandę po zobaczeniu wyników było Co, głównie drogi warszawskie?.

Przegląd po pierwszym roku to nic innego tylko nadgorliwość i chęć pozbycia się 200 złociszy, na robociznę.
Filtr powietrza można wymienić samemu, olej z filtrem można zmienić w ASO przy 10-15 tyś. km - przeważnie przy zakupie oleju wymiana jest gratis.
Przegląd zawieszenia na szarpakach można zrobić przynajmniej 2x w roku w ramach bezpłatnych akcji wiosennej i jesiennej a czasem i przed wakacjami coś tam organizują.
A przegląd właściwy zrobić zgodnie z książką a nie prywatnymi opiniami ASO.
Ale jak to się mówi: każdemu wg potrzeb i każdy dba o swoje wg uznania ;-)
Zasada moim zdaniem jest prosta: serwis autoryzowany należy odwiedzać wyłącznie wtedy kiedy zajdzie taka potrzeba - dla zdrowia własnego i samochodu

daras można tak jak ty a mozna tak jak ja. Ja tam nie żałuję, przenajmniej nie mam już tego dylematu czy robić perzegląd czy nie hahahahahaha. A poza tym to zawsze jedna wizyta w serwisie a nie dwie, a jak sam powiedziałeś do ASO tak rzadko jak się da. Pozdrawiam

Ja też nie ma dylematu co do przeglądu mechanicznego.
A każdy i tak zrobi wg własnego uznania
Inna sprawa to temat przeglądu lakieru i nadwozia, który przytomnie zauważył "krowka".
Nigdzie nie jest napisane kiedy trzeba to robić.

daras w książce gwarancyjnej jest jakoś tak przebąknięte że po każdym przeglądzie technicznym

Jak krótkich? czy 30 km w jedna strone odpoczynek i z powrotem podpada pod "krótkie dystanse"?

daras odszczekuję odwołuję i przyznaję ci rację. Muszę zmienić zdanie. Dziś byłem w serwisie na przekładce oponek i przycisnąłem gości żeby mi dali jasne wytyczne co do terminu przeglądów, tylko bez mącenia i mydlenia oczu. Jednym tchem powiedzieli: 30 tysiaków lub 2 lata. Częściej nie trzeba, chyba że ktoś ma taką potrzebę wewnętrzną. Więc chylę czoła przed kolegą i przyznaję rację i uznaję swój błąd. Dla usprawiedliwienia siebie powiem że to ci sami mi mówili rok temu że trzeba zrobić przegląd po roku lub 20 tysiącach jeśli silnik jes benzynowy. Zapytałem o ten fakt i wtedy mi odpowiedzieli że zmieniły się wytyczne "z góry". Następny przegląd więc walnę przy ok 45-48 tysiącach HURRRRRRAAA.

Ale o co chodzi? Ja tak napisałem? Gdzie?

Sorki, powycinałem wszystkie tagi a zostawiłem nie tego autora co chce. Stronę czy dwie są posty na temat wymiany oleju.

Poradźcie, co ja mam zrobić: mam GP z 2006 roku, a pierwszy przegląd miał nie po 30 tys. a po 19 (nie wiem dlaczego, był samochodem słuzbowym) w marcu 2007 przy 19 tys. km. Teraz mam 32400 i zastanawiam się kiedy mam zrobić przegląd? Jechac teraz (bo jest ponad 30 tys.) czy tez ten po 19 tys. km liczy się jako pierwszy i teraz nastepny powinien być po 45 tys. km? Poproszę o poradę.

beniowski to proste zadanie matematyczne.
I przeglad - 19 tyś zł
II przegląd - x

Wiemy, że przeglady robi sie co 20 tyś km

Rozwiązaniem zadania jest równanie :

x = 19 + 20
x = 39

Odp: II przegląd należy zrobić przy 39 tyś km

Yoka przeglądy co 30000, taka jest ostateczna odpowiedź gostków z ASO (20tyś to były wcześniejsze wytyczne dla pracowników ASO). Więc następny przegląd spoojnie przy 49 tysiącach. Ja mam tak samo jak beniowski i wybieram się dopiero ok 45 tysięcy, czyli gdzieś tak przed przyszłą zimą.

Grzegorz1976 nie wierze fiatowi jak psu.....
....30 tyś. bez problemu silnik wytrzyma ale szybciej sie bedzie zużywał. 30 tyś na oleju to troche zadużo. Ładny chwyt reklamowy fiata.
Optymalne jest 20 tyś. zwłaszcza ze jeździsz FIREm, który jest dość starym konstrukcyjnie silnikiem

Yoka ja pisałem o przeglądzie, a nie wymianie oleju. Ja w swoim autku obowiązkowo olej z filtrem oleju i filtrem powietrza co rok. I tu nawet nie ma gadania.

[ Dodano: 01 Gru 2007 10:59 ]


Stary ale jary

Witam serdecznie.

Chciałbym podzielić się pewnym doświadczeniem.
Otóż w dniu zakupu nowego kropasa w salonie, w karcie gwarancyjnej auta dealer nagryzdał mi długopisem, zastrzegł przy tym kilkakrotnie robiąc srogą minę, że pierwszy obowiązkowy przegląd wypada tuż przed 1 rokiem użytkowania pojazdu, bądź nie później, aniżeli do przebiegu 30 tys. km. Cóż zatem, podekscytowany w tym dniu przyjąłem to do wiadomości. Kiedy nieco ochłonąłem, jeszcze przed przeglądem (przed upływem pierwszego roku użytkowania) skontaktowałem się z ASO i dowiedziałem się, że ten 1-wszy przegląd ma kosztować ok. 600 zł. Zacząłem uważnie analizować fakty. Otóż firma FIAT jako gwarant drukiem stawia warunek jako okres 24 miesięcy, jakby nie liczyć 2 lat. Zastrzega jednak możliwość wymiany oleju wraz z filtrem po rocznym przebiegu auta w trudnych warunkach (krótkie dystanse itp.) Zadzowniłem do ASO, przedstawiłem fakty, i cóż? Zaskok. Przychylność Pana mnie powaliła. Zaprosił mnie na wymianę oleju i filtra, usługę wykonał profesjonalnie, skasował jakieś 200 zł, (400 zł mam dalej w kieszeni) i zaprosił za rok na przegląd. Dziwny kraj ta Polska.
Przemyślcie sami.
pozdrawiam

Temat przeglądów był już poruszany.
Nie dajcie się naciągać ASO, pokaż mi gdzie w książce obsługi jest napisane że przeglądy mają być co rok lub 30 tyś km???
Pisałem z tym do centrali i odpowiedz otrzymałem bardzo jasną i precyzyjna:
mianowicie "... przeglądy powinny być wykonywane co 30 tyś km. W przypadku jeżeli przejżdza Pan mniej niż 10 tyś km rocznie należy wymienić olej co 24 miesiące."
Nie ma się co dziwić że ASO mówią że przeglądy należy wykonywać co roku. Pomyślcie ile kasy im ucieka.....

wymiana oleju wystarczy bo i tak te przeglady to jedna wielka sciema dla naiwnych jak w aso niepowiesz co autku dolega to oni sami tego niewyczaja bo po co a o naprawie to trzeba zapomniec te typy tak maja

Napisalem na infolinie, co ile przeglady.
Odp. : co rok lub co 30.000
Napisalem, ze wg. instrukcji to co 2 lata lub 30.000
Odp.: prosze serwisowac autko wg. instrukcji

W serwisie jeden pracownik powiedzial, ze co rok lub 30.000, wiec wypadaloby zrobic przeglad a drugi pracownik dzisiaj, ze tylko olej i filtry.

Reasumujac : nie znalazlem zadnych przeslanek co do przegladu co rok a tym bardziej wymiany oleju po 2 , 3, czy 5 tysiacach, robie wszystko wg. instrukcji, wiec zlecilem dzisiaj w moim rocznym Kropasie wymiane oleju i filtrow a za rok lub jak zrobie 30.000 pojade na przeglad.

Pawel

Każdy uświadomiony człowiek wie, że olej po roku jest już do zużyty. To jest oczywistość którą powtarzają zawsze eksperci.
Wierzyć Fiatu to jak wierzyć politykom. Nieprawdziwe oficjalne dane dotyczą też np. zużycia paliwa.

Oczywiscie po roku jest zuzyty ale po co naciagaja na przeglady po 2,3 czy 5 tysiacach z uwagi na dotarcie silnika czy tez po roku.

Z drugiej strony zauwazyliscie, ze kupujac autko z poprzedniego rocznika wymiane oleju macie takze po roku ... czyzby w aucie stojacym w salonie rok czy na placu olej nie starzal sie ?

Pawel