Michal_0603-bo nikt nie eliminuje tych stuków w nowych autkach przed odebraniem klienta.Pewnie myślą,a może trafi się wariat,któremu nic nie będzie stukało...

No czekamy.. Michał, masz fotki tego jak Cię dzieciak objechał ??

Kurde, z tymi nowymi grandami to powinni od razu wymieniać przed sprzedaniem, ech

[ Dodano: 05 Lut 2009 20:41 ]
Wicher: hihi ). No pewnie tak myślą..

Adas oddałem samochód do lakiernika , a w środku został aparat ... we wtorek będzie więc wtedy dodam zdjęcia
Już tęsknie za kropkiem choć , mogę przyznać jest to auto pechowe ,,, ponieważ na trzeci dzień pod sklepem w prawą stronę ktoś mi przywalił , więc do malowania także wyszedł błotnik prawy echh ... co za ludzie

Michal_0603 pechowe auto to jest Tico,po prostu Ty masz pecha

Może , ale i tak Grande jest the best narzekania trochę jest , ale odwzajemnia to podczas jazdy

Dziś wizyta w ASO, Viamot ul. Zakopiańska Kraków.
Wymiana odbojników, mają już jakieś nowe bez efektów akustycznych
pozdrawiam.

(W dniu wczorajszym zapoznałem z tym wątkiem pracownika FAP.....)

Ja pisząc do FAP podałem linka do tego tematu.

Witam!!! Słuchajcie przejechałem juz ponad tysiąc kilometrów po modyfikacji tych nieszczęsnych poduszek ( pisałem o tym parę postów do góry) i muszę przyznać że nic się nie dzieje, cichutko spokojniutko. No ale zobaczymy co będzie dalej. Narazie jestem zadowolony.... Pozdrawiam.

Czy może ktoś dać zdjęcie nowych poduszek...?etc itp....
jakiś kod naprawy etc itp....

[ Dodano: Pią Lut 06, 2009 2:12 pm ]
wrzucilibyśmy co mają mówić w ASO, czego mają oczekiwać .....
po co mają szukać w gąszczu dyskusji

Kurcze ja nie mam zdjęcia a i patrzę na zlecenie naprawy i też nie ma konkretów (numerów naprawy itp).
Cała trudność polega na tym aby zamówić odbojniki pozmianowe- te z najnowszą datą produkcji/importu.
Może podam numer do serwisu w Legnicy- jak ktoś będzie chciał pomocy to nie sądzę by się opierali.

Telefon na serwis (076)7464304.

pol-car poznan tez zna problem...odebralem od nich autko i nic nie stuka

dzisiaj byłem w Polcarze i jestem załamany jakością obsługi, mam jeszcze inne auto i mam co porównać tzn obsługę, wygląd , uprzejmość i kompetencje pracowników poszczególnych marek i powiem że Fiat to jest Fiat, no ale do rzeczy oczywiście nic nie naprawili zdiagnozowali i powiedzieli że zamówili części ale kiedy będa nikt nie wie mam czekać i powiedziłaem że problem ten sam co wszystkie punta z końca 2008 r a gość powiedział że ten nie puka ten nie puka a ja mu na to bo sa z innego okresu produkcji, troszke się zdenerwował i miną dał mi do zrozumienia że mam nie podskakiwać.
Czekam za częściami ciekawe jak długo będę czekał ale co i jak zamówił tego nie pwoiedziął tak więc jak wczęsniej ktoś pisał żeby sprawdzić co i z jakiego okresu produkcji jest tzn te części to chyba w Polcar nie możliwe, no ale bede cierpliwy i poczekam...

To może wypełnij formularz na stronie Fiata i chyba FAP pogoni ich do roboty.
Ja wczoraj byłem w ASO w Legnicy i powiem, że tam obsługa jest jak dla mnie prawie wzorowa. Autko umyte (no mogli zahaczyć o dywaniki bo brudne już były) i generalnie otwarte nastawienie na klienta

Jak obiecałem tak robię, piszę co z moim stukającym GP! Dzisiaj odebrałem samochód po naprawie w ASO. Moja żonka, kumpel (słuch idealny), ja i Pan ze serwisu. Jazda próbna po naprawie na tzw drodze prawdy (dziury, garby itp). Cud nie stuka!!!! Jest OK!!!! Spytacie co to było? W książce gwarancyjnej mam wpis "wymiana łączników stabilizatora osi przedniej lewy i prawy" i już. Naprawa w 24 godzin Serwis sprawił się trafna diagnoza i szybka wymiana wadliwej części Mam tylko nadzieję, że w serwisie zjawię się dopiero na przeglądzie za rok i nie dotknie moje GP problem z odbojnikami!

Umyte auto chyba nie widziałem żeby jakieś auto wyjeżdząło czyste z tego serwisu ale może się mylę jak bedą naprawiać mi te odboje czy co tam to zobaczę czy umyją, myslę że Polcar ma za dużo salonów Fiata w Wielkopolsce i fiat raczej uim nie podskakuje no ale po naprawię coś napiszę.
Może do legnicy bede jeździł bo czasmi tam jestem słuzbowo

[ Dodano: 06 Lut 2009 17:25 ]
W jakim serwisie robiłeś Randal?
Bo w moim wymienili poprzednio podobno mocowanie i nie pomogło ?

[ Dodano: 06 Lut 2009 17:35 ]
w jakim serwisie randal?

Naprawa w FIAT POL-CAR ASO Gniezno ul. Poznańska

Zdjęcia przedstawiają obojnik po zmianie. Różnice:

Stary i nowy z zewnątrz wyglądają tak samo. Nowy wewnątrz ma wypustki widoczne na zdjęciu nr. 2 mające zapobiegać jego ślizganiu się w pionie.

Stary jest twardy a nowy miękki.

Na zdjęciach widać numer odbojnika po zmianie, tego niestukajacego.

Ja odbiorę auto z serwisu napiszę czy naprawa pomogła. Na razie 8 dni w ASO = nic nie zrobione. Pojechałem dzisiaj po odbiór auta a ono sobie stoi na placu przykurzone.

Ja miałem te stukające odbojniki w łapie. Były bardzo lekkie i z dotyku wydaje się, że były zrobione z czegoś co jest połączeniem gumy z twardą pianką ---jakimś kauczukiem-- z przewagą tego kauczuku. Dlatego latając po trzpieniu stukały.
Czy te nowe są miększe?

[ Dodano: 06 Lut 2009 22:52 ]



Poza tym te moje stukające odbojniki mają wewnątrz te same wypustki. Przesuwałem je po trzpieniu i według mnie te wypustki właśnie powodują, że odbojnik ma małe opory na trzpieniu i sobie po nim skaka. Gdyby tych wypustek nie było a średnica wewnętrzna byłaby nieco mniejsza to odbojnik by nie latał tylko zacisnął się na amen.

Miałem w rękach stary odbojnik. Nie miał wypustek. Możliwe, że się wytarły lub są różne typy odbojników.

To może ja mam już nowe odbojniki a i tak stukają?

Z tego co wiem, za stuki odpowiedzialny jest materiał z którego odbojniki są wykonane. Te felerne sa twarde. Nowe są miękkie, moze raczej bardziej elastyczne, choć w rękach wyczuć różnicy nie mogłem.

No to Panowie powiem, że niezłe archiwum X się z tego wątku robi. Niby pozmianowe zamawiane wcześniej niżeli FAP coś wymyślij. Ciekaw jestem gdzie leży prawda?
Ja mam zmienione i nie stuka- zobaczymy czy na długo...

ja juz przejechalem 1 tys km po zmianie i tez nie stuka....jak na razie...odbojniki niby ma juz jakies nowe,niby tamte byly twarde i dlatego stukalo

No nic, dzisiaj nie odebrałem gówna z ASO. Nie chciało po wymianie odbojników jechać prosto. Przód ucichł, tył walił bez zmian. W poniedziałek idę do adwokata. Zostawiłem im to g***o niech tam trawą zarośnie, a mnie oddają kasę za wyrób samochodopodobny.