Niech stara się nie kręcić kierownicą do samego końca, a jak juz dokręci to nie trzymac w krańcowej pozycji tylko zdziebko wycofać, unikać kręcenia w miejscu i ograniczyć "city"

Jeszcze rok temu też myślałem, że skręt ma znaczenie, do czasu, aż w ciągu ostatnich kilku dni nie zaczęło mi się wspomaganie wyłączać przy minimalnym skręcie

ja zawsze do końca kręcę jak potrzebuje i nic się nie wyłącza.

Witam u mnie w punto II wspomaganie się wyłączało przy skręcie mocno w lewo. Czasami nawet przy mocniejszym szarpnięciu kierownica..
Fiat ecu scan pokazywał błąd czujnika wału wiec kupiłem na allegro taki czujnik za ok 100zł i wymieniłem. Od tej pory odpukać śmiga aż miło i nic się nie wyłącza

Jaki to był dokładnie numer błędu?
Sam wymieniłeś czujnik? Kalibrowałeś?
U mnie wywala C1005 (czujniki poz. mom. obr. wału silnika - wg FES'a), więc pewnie czujnik.

Choroba postepuje? Na poczatku wyrzuca przy dużych prądach, później nawet przy małych. Lepiej sie samo nie zrobi niestety.
Moje rady mogą pomóc ale nie muszą Spróbowac nie zaszkodzi.


No tak to powinno działać

Moje wspomaganie tez odmówiło posłuszeństwa na chwilę, ale samo mu na razie przeszło. A mianowicie, rano zapaliła się kontrolka i wspomaganie przestało działać. Jak się zgasi i odpali ponownie to nadal kontrolka zaświeca się, ale wspomaganie raz działa a raz nie...

Dokładnie kolego ten sam błąd
Sam wymieniłem nic nie kalibrowałem. Po prostu ustawiłem tak samo jak ten oryginalny był i złożyłem
I dalej działa

LiseK9, widać u Ciebie problem nie leży w silniku...

Postępuje. Zawsze się to dzieje w zimie.
Pierwszy raz wyłączyło się raz, może dwa razy w ciągu całej zimy (przy mocnym skręcie i przy ruszaniu z postoju), po jakichś 3 latach od rozpoczęcia "choroby" wyłącza się nawet kilka razy podczas jednej jazdy i nawet przy niewielkim skręcie. Wzmożona usterkowość powstaje przy obecnych temperaturach.


Napisz mi jeszcze proszę czy wyciągałeś całą kolumnę, czy też jakoś od kierownicy i przełączników zespolonych się dostałeś do tego (ot taki krótki manual zrób jeśli możesz)


P.S. Przejechane całe 56 000 km i już takie jaja

Zainteresowałbym się centralką pod kierownicą. Jest zalana nie wiem jak to określić, i poprawić luty.

Widziałem Wojtku, ale chodziło mi tutaj raczej o to, czy do wymiany czujnika trzeba demontować cała kolumnę, czy też wystarczy zdjąć kierownicę, przełącznik zespolony i ewentualnie stacyjkę aby dojść do czujnika, czy też koniecznie trzeba demontować całą kolumnę.
Pod linkiem jest manual "jak zdemontować kolumnę, centralkę i coś tam jeszcze", nie zrobione pod kątem czujnika skrętu

Wiek robi swoje.

chodzi ci o moduł sterujący? jesli tak to jest on nie do naprawienia, używek jak na lekarstwo a nowy w ASO - 940 zł

[ Dodano: 31 Sty 2012 22:54 ]



Dominik, u mnie siadł przy 65 tysiącach

Tylko, że czytając cały temat dochodzimy do wniosku, że do sprawdzenia mamy:

- silnik (luty na płytce + przekaźniki),
- czujnik skrętu.

Nic poza tym. Jak wywala ten błąd co u mnie C... no to ewidentnie powinno wskazywać na czujnik (od 150zł), tylko chcę się upewnić co do rozbiórki zanim się tego złapię na wiosnę (jak uporam się z zawieszeniem)

domin45670, niekoniecznie, że silnik czy czujnik skrętu. Mi jak padła centalka to też bład na silniku pokazywał - silnik naprawiony i dalej to samo, dopiero poźniej doszedłem do tego modułu całego

[ Dodano: 31 Sty 2012 23:16 ]

edit:
https://picasaweb.google.com/nomac007/31Stycznia2012#

Nie jest to przypadkiem prywatna galeria?

ups... może... zaraz naprawie

[ Dodano: 31 Sty 2012 23:25 ]

a teraz?

picasaweb.google.com/nomac007/31Stycznia2012?authuser=0&authkey=Gv1sRgCKLe0KLO0NzUxQE&feat=directlink

Hm, faktycznie wykończyłeś centralkę.

Eh dzisiaj rano, -17*C samochód odpalił normalnie, ale za każdym razem jak skręcam w lewo, w zasadzie zaraz po ustawieniu kierownicy do jazdy na wprost wyłącza się wspomaganie i zapalają stringi na zegarach. Do pracy dojechałem normalnie tyle że bez wspomagania. Ponowne odpalenie standardowo włącza wspomaganie, do niedzieli nie było żadnych objawów więc liczę na to że to tylko wina mrozu

[ Dodano: 01 Lut 2012 09:22 ]


Tak sobie czytam, czyżby mojego to samo bolało? Pierwszej zimy jak kupiłem kropkę wyłączyło się raz, zeszłej zimy raz, a dzisiaj 3 razy na 500 metrów drogi i to przy lekkim skręcie w lewo. ELM327 już zamówiony i w drodze do mnie, zobaczymy jakie błędy się zapisały.

Ja się dobierałem bez demontażu całej kolumny ale wygodniej będzie ja zdemontować ponieważ i tak ja trzeba odkręcić tylko zostaje ten krzyżak na dole. Do tego śrubki skręcające ten czujnik są od tyłu wiec trzeba małą grzechotka się nagimnastykować by odkręcić to ustrojstwo

Witam Koledzy
temat może nie nowy ale również mam problem ze wspomaganiem.
Mam kropka z 2000 roku z funkcją City.
Problem zaczął się kilka dni temu gdy na dworze temperatura spadła do - 10.
Przy skręcie podobnie jak i poprzednich postach wspomaganie się wyłącza i zapala się czerwona kontrolka. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu działa.
Moje pytanie dotyczy tego czy na to zachowanie ma wpływ temperatura czy to początek końca wspomagania. Problem pojawił się już 3 razy.

Kropson, ja bym jeszcze sprawdził ładowanie i czy aku nie jest dobrze naładowany

poczatek konca moze byc. minusowe temperatury przy sprawnym siliniczku nie maja wielkiego wplywu na jego dzialanie. co innego jak jest do naprawy(przelutowania). wtedy i zimno i goraco potrafi nie pasowac kropkowi;-)