Witam. Punto 2, 8v, 2000 r. Spod pokrywy zaworów daje się słyszeć lekkie pukanie jednego (prawdopodobnie) popychacza, a może jestem przewrażliwiony na tym punkcie i jest to coś zupełnie innego niż ja to sobie próbuję wmówić, oraz jaki ewentualny koszt takiej naprawy. Proszę o radę.

Możliwe, że to luz się objawił.
Najprostszy sposób aby się o tym przekonać to ściągnąć pokrywę i pomierzyć luzy.
Jeśli są to przy małej wprawie wyregulujesz je sam, koszt płytek to ok 3zł za jedną.
Przy okazji wymienisz sobie pasek z rolką

Dzięki za odpowiedź na tą część pytania i prośba o wiadomość na następne wątpliwości. Jakie są trudności przy wymianie płytek i czy w garażowych warunkach jestem w stanie zrobić to sam? Jak obrócić wałem, aby ustawić zawory, oraz jak są montowane płytki?

Jeden manual jest tu
http://www.autocentrum.pl/go/228__Wasze_manuale_-_Fiat_-_Regulacja_luzow_zaworowych_w_silniku_typu_FIRE__1__54.html

Ja niedlugo bede robil regulacje wiec bede sie na nim wzorowal i na ksiazce Haynes
i zrobie tez swoj manual wiec tutaj go wrzuce.

Aby obracac silnikiem to najlepiej wrzucic 4 bieg, podniesc przednie (prawe) kolo i nim obracac.

Przy takich mrozach to normalne że klepie. Poza tym już gdzieś było na forum, że 8V lubią sobie trochę poklepać

Dzięki za pomoc. Jestem nieco spokojniejszy i Wasze rady wykorzystam przy najbliższej okazji związanej z regulacją zaworów. Gdyby było coś jeszcze w ww. temacie -to proszę.

Radzę nie robić wymiany płytek wedle tego manuala, owszem jest to możliwe aby wymienić je bez wyjmowania wałka ale jest to bardzo nieporęczne, denerwujące i czasochłonne, poza trzeba sobie zarezerwować spore pokłady cierpliwości
Polecam robić regulację wg. tych manuali
1) topic3610.html
2) topic8422.html

Przy okazji warto wymienić sobie pasek z rolką, aczkolwiek jeśli wymieniałeś niedawno albo jeśli po wyjęciu wałka nałożysz go dokładnie na ten sam ząbek ( pasek jest dopasowany naciągiem do koła, jeśli wstawisz go w inne położenie będzie się trzepotał ) to nie jest to konieczne.
Z pierwszego manuala robisz do ptk. 8 tyle, ze nie zrzucasz paska ( jesli nie wymieniasz ) tylko luzujesz tak aby wyjąć wałek.
Wsysto to masz w sumie powtórzone w manualu 2, tyle że nie odkręcasz koła pasowego wałka rozrządu, wyjmujesz wałek razem z nim, po odkręceniu łożysk wałka spokojnie wszystsko wychodzi.
Po wyjęciu wałka masz swobodny dostęp do płytek, wymieniasz na odpowiednie, skręcasz jak podano w manualach i zrobione
Sam to przerabiałem i wszystko bez problemów
U mnie po 70tys. wszystkie ssące miały za duży luz i jeden wydechowy ( tylko o 0,05 ).

No tak ale jesli nie potrzeba akurat wymieniac paska rozrzadu, napinacza i pompy (bo bylo to powiedzmy jakis czas temu robione) to raczej nie ma sensu tego ruszac to mozna dokonac regulacji zaworow bez zdejmowania walka rozrzadu, wiadomo nie jest to poreczne ale cos za cos, wazne ze sie ma mozliwosc wyboru w zaleznosci od wlasnej sytuacji i doswiadczenia. Aby dobrze ustawic rozrzad to nie jest takie proste. Sa np 2 sposoby ustawiania walu korbowego w pozycji TDC (tlok 1 maksymalnie w gorze) i nie mozna uzywac do tego srubokreta tylko odpowiedniego przyrzadu (wkrecanego w miejsce swiecy) z czujnikiem zegarowym. Podczas wymiany paska, jesli nie sciagamy walka rozrzadu to walek powinien byc zablokowany. Wiec sprawa sie komplikuje bo trzeba miec kolejny przyrzad. Jesli zdejmujemy walek rozrzadu to w celu jego ustawienia zgodnym z walem w pozycji TDC trzeba zdjac nieco elementow miedy innymi cewki aby bylo widac drugi koniec walka rozrzadu. Ma on naciecie ktore powinno byc poziomo i ponizej osi walu.
Te wszystkie manuale sa dokladne na pi oko, a wiadomo ze latwo sie pomylic o 1 zabek bo sasiedni jest tylko o kilka stopni dalej. Naciecia na korposue silnika jesli w ogole sa to sa tylko orientacyjne bo przeciez nie przylegaja bezposrednio do kol zebatych wiec patrzac pod katem mozna cos innego wypatrzyc. A odnosie ksiazki WKL to w ogole porazka jest zbyt lakoniczna i wiele w niej bledow rzeczowych.

[ Dodano: 30 Sty 2012 14:51 ]

Nie wiem dlaczego ale spotkalem sie roznymi wartosciami luzow zaworowych ktore powinny byc w Punto 2. Silnik 188A4.000 (1242cc, 8v SOHC 44kW 60KM @ 5000rpm, 102Nm 2500rpm). Roznica wystepuje na zaworach dolotowych.

2 zupelnie rozne ksiazki mowia tak:
inlet .40 +-.05
exhaust .45 +-.05

1 ksiazka (WKL)
dolotowe .20 - .30
wylotowe .40 - .50

w internecie spotkalem sie z:

1999 was change over year, so could be either of these:
Manufacturer: Fiat Model: Punto (99-) 1,2
Engine code: 188A4.000 Output: 44 (60) 5000
Tuned for: R-Cat Year: 1999-04
Valve clearance -INLET mm 0,35±0,05 cold
Valve clearance -EXHAUST mm 0,45±0,05 cold

Dla porownania to jest MK1:
Manufacturer: Fiat Model: Punto (93-99) 1,2
Engine code: 176A7.000 Output: 43 (60) 5500
Tuned for: R-Cat Year: 1993-99
Valve clearance -INLET mm 0,40±0,05 cold
Valve clearance -EXHAUST mm 0,50±0,05 cold

[ Dodano: 30 Sty 2012 14:54 ]

znalazlem przyrzad ktory umozliwia blokowanie 2 walow rozrzadu i korbowego
http://www.klann-online.de/en/Products/WebCatalogue/ProductCard/tabid/220/eid/8608/Default.aspx

Dzięki za instrukcje, ale doszłem do wniosku że mnie to przerasta, a do tego ta pogoda nie zachęca do jakiejkolwiek pracy w zimnym garażu.

Wszystko jest trudne zanim stanie sie latwe. Ja czekam na cieplejszy dzien to wtedy zaczne z ta regulacja i dam tu manual, bo poki co niewiele tu informacji na ten temat. Aby sie brac za regulacje trzeba miec troche pojecie o metrologii bo bez tego lepiej sie nie zabierac.