Witam.

Od tygodnia borykam się z denerwującym mnie problemem - licznikiem. W gp które kupiłem licznik był "popsuty" - tzn kontrolka poduszek zmasowana była z kontrolką oleju. Ktoś tak zrobił bo nie mógł dać rady z błędami poduszek. Ja sobie z nimi dałem radę - opisałam to w innym poście na tym forum.

W starym liczniku tym popsutym miałem mały wyświetlacz do komputera pokładowego. Po podłączeniu do mes w module licznika wyrzucało błąd B1000 - Moduł sterujący błędy wewnętrzne - stały. Nie dało się go skasować. Poza kontrolką poduszek wszystko było ok. Myślałem że ten błąd spowodowany jest tym, że ktoś pogrzebał w liczniku. Denerwowało wiec postanowiłem kupić nowy licznik z rozbudowanym komputerem.

Zakupiłem licznik podobno z tego samego rocznika i silnika z dużym wyświetlaczem. Po podłączeniu nowego licznika i sprawdzeniu mes-em ma w nim inne błędy:
U1700 - Brak komputera nadwozia - obecny
U1701 - Sterowanie silnika (NCM) - obecny

Błędów nie daje się skasować.
Poza tym w nowym liczniku nie działa prędkościomierz, licznik przebiegu i wskazania komputera pokładowego. Obrotomierz działa. Licznik chyba jest dobry bo przeprowadziłem w mes test i wskazówka ładnie idzie od 0 do 230 km/h. ( dziwne bo te same podłącznia niby a stary licznik działa - tzn pokazuje prędkość i liczy kilometry)

Po schematach z elerna doszedłem do tego podłączenia obu liczników są takie same.
Posprawdzałem przejścia chyba linii can między komputerem silnika a abs bo są podobno w szeregu; między abs a kostką przy skrzynce bsi w środku auta, oraz złączem diagnostycznym. Między kostkę wychodzącą z bsi a kostką licznika też piny z linią can przynajmniej tak było ns schemacie.

jest ok. miernik wszędzie pokazuje że obwód jest zamknięty czyli kable nie porwane - tak mi się przynajmniej wydaje.
Ale jak sprawdziłem przejście między abs a kostką licznika to go niema. Oczywiście wszystko robiłem na odłączonym akumulatorze.

Poradźcie coś co to może być, jak sprawdzić inaczej - może źle sprawdzałem - co jeszcze zrobić. Może jak sprawdzić bsi.

W sumie mógł bym zignorować błąd i jeździć na starym liczniku ale teraz jak kupiłem nowy to chciał bym go założyć i strasznie mnie wewnętrznie denerwuje ten błąd. Muszę coś z tym zrobić - jeśli oczywiście pomożecie.

P.S.
Nie wiem czy to tylko tak u mnie się dzieje ale Punto ma straszny problem z elektryką z tego co zauważyłem. Ja w swoim przez kilka miesięcy :
- szukałem usterki przedniego czujnika uderzenie - zaśniedziały i przerwany kabelek od czujnika,
- poprawiałem wiązkę w drzwiach kierowcy - to samo połamane przerwane i zaśniedziałe kable,
- czyściłem i poprawiałem wiązkę świec żarowych i sterownik - bo wywalał błąd,
- po jakimś czasie wymieniłem świecę żarową,
- wymieniałem zamek tylnej klapy bo nie świeciło światełko w bagażniku a świeciła cały czas kontrolka otwarcia bagażnika

- a teraz te liczniki.............

Proszę pomóżcie.

No i znowu Ci pomogę a raczej podpowiem Ci kto pomoże kolega kosmodron rozgryzł temat z licznikami, do nowej płytki zamontował stary wyświetlacz ciekłokrystaliczny i podobno lata,
najpierw musisz napisać z którego roku masz kropka, czy licznik nowy masz rozbudowany czy prosty, czy stary licznik masz rozbudowany czy prosty, i jaki masz kolor płyty wewnątrz liczników (biały czy zielony).
O licznikach to temat rzeka
http://fiatpunto.com.pl/topic35763.html

a z usterkami przewodów to nie wiem, u mnie 3lata względnego spokoju (tfu, odpukać )

Ja miałem licznik seryjny z białą płytką 2007 rok, kupiłem po 2008 z walniętym wyświetlaczem (płytka zielona). Po osiowaniu i skasowaniu błędów które widział FES po poprzednim aucie działał normalnie prędkościomierz i obrotek. Jeżeli to ci zadziała to reszta pozostaje kwestią roboty na kilkanaście minut. Trzeba rozebrać zegary żeby dorwać się do płytki, więc odkręcasz czarny plastik z tyłu, zdejmujesz szybkę, następnie za pomocy widelca pod który podłożyłem kawałek chusteczki żeby nie zarysować tarcz zdejmujesz wskazówki. Po ich zdjęciu obracasz zegary tyłem i ściskając "Grzybki" kolejno odpinasz tarcze zegarów, Przez odczami masz całą płytkę wraz z zwyświetlaczem. Teraz jeżeli masz zegary rozbudowane to odpinasz kość z taśmą od płytki i wpinasz dobry wyświetlacz stary od siebie, jeżeli masz podstawowy to wyświetlacz jest zapięty na 4 blaszkach zagiętych z tyłu płytki. Delikatnie cęgami je prostujesz i wyjmujesz stary a zakładasz nowy.

tym się różnią płytki przy postawowym od rozszerzonego że mają różny sposób podłączenia z płytą więc jak masz ze starych podstawowy a w nowych rozszerzony to nic nie zrobisz. Jak znajdę chwilę to zrobię fotki

Jak będziesz potrzebował płytkę zegarów to daj znać, mam zieloną z dużym wyświetlaczem na zbyciu, a o wyjmowaniu wskazówek to mogę podpowiedzieć że jak kręcisz w lewo (od temperatury w prawo), wskazówka natrafia na ogranicznik w pewnym momencie, i jak będziesz obracał w dalszym ciągu lekko naciągając ją do góry (tylko z wyczuciem ) to wskazówka się poluzuje.

Koledzy jesteście nieocenieni a ja tępy (muszę się do tego przyznać bo trzeba nazywać rzeczy po imieniu). Nawet nie wiecie ile nerwów, myślenia, pracy mi zaoszczędziliście. Myślałem że mam walnięty can lub bsi ewentualnie komp silnika. Czytałem podobne tematy tylko że z fiata stilo i tam podawali takie przyczyny problemów jak moje. Przekopałem całą wiązkę.....

Temat o licznikach, który podał kolega emk przed zakupem licznika czytałem - ale tylko kilka postów a dokładnie do tego w którym ktoś napisał, że zmienił liczniki z prostego na rozbudowany i działało - i na tym poprzestałem przekonany że u mnie też będzie działać.

Ale do rzeczy:
moje grande jest z 2008 roku a dokładnie wg eper po vin z 19.10.2007, stary licznik mam prosty z białym kolorem płyty i wygląda tak:










a nowy jest rozbudowany i jak się przyjrzałem to jest z 2009 roku z zieloną płytą czyli po lifcie - i z tego co gdzieś dziś przeczytałem to lift z liftował nie tylko licznik ale i komputer z którym współpracuje licznik. I stąd przyczyna błędów i niedziałania.Wygląda on tak:










Kupiłem taki właśnie bo mi się podoba. Alu ramki na zegarach, wskazówkach...... Wybuliłem za niego (chyba za te ramki 150 zł chociaż gość miał też ten starszy model licznika (który pewnie by pasował za 100 zł). A ponadto znajomy ma bliźniacze punto z 2008 roku i u niego właśnie widziałem identyczny licznik.

Chyba raczej nie będę przekładał płyt bo jeszcze coś nie wyjdzie i taki ładny zegar będzie szmelc. Sprzedam tego i kupię inny.

Czyli muszę szukać licznika mniej więcej z 2007 roku z biała płytą rozbudowanego i powinno być ok. Dobrze myślę?? Jeśli nie poprawcie mnie.
I jeszcze czy muszę szukać licznika z 1,3 jtd czy może być też z benzyny jeśli ma taki sam zakres obrotomierza i licznika kilometrów??

U mnie było tak, a jest tak.

Też się uparłem na zegary po 2008 chociaż każdy mówił że nie będą działać. Kupiłem za 150zł i d***, prędkościomierz działa, obrotek działa, wyświetlacz echo... i tak przeleżało bezużyteczne pół roku, aż mnie edimixer namówił żeby przełożyć tarcze z ramką, ale ja poszedłem dalej jako że dokładalem tempomat a te zegary miały kontrolkę tempomatu.

Moje zegary miały białą płytkę, kupione - zieloną.

Od demontażu z auta do poskładania klocków w całość i montażu zajęło mi godzinę. Więc nie wiem czy jest sens wywalać kolejną kasę jak możesz samemu spróbować.

Wystarczy wg mnie podmienić komputerek, wyświetlacz i będzie banglać.

Oczywiście osiowanie w FES obowiązkowo.

[ Dodano: 22 Kwi 2015 21:10 ]

topic50978.html zerknij tu może coś Ci to pomoże, nie jest to takie straszne w pracy jak wygląda

Widzisz kosmodron tylko że kolega ernestwidelec ma nierozbudowany wyświetlacz w oryginale.
Ernestwidelec kup rozbudowany licznik z białą płytą http://allegro.pl/licznik-zegary-europa-1-2b-fiat-grande-punto-06r-i5206899080.html i przerzuć ramkę wskazówki i cyferblat i sprzedaj licznik który Ci zostanie, proste .Rozbudowany jest fajny, pojawia się dodatkowy licznik kilometrów, temperatury, funkcja autoclose i informacje po polsku, jakie radio, które drzwi otwarte, która żarówka przepalona itp. Fesem zosiuj ustaw przelot taki jaki był i będzie cacy.

emk, Zegary po lifcie maja inne skalowanie .

I co w związku z tym?

A z benzyny do diesla spasuje, czy muszę szukać konkretnie z 1,3 jtd (oczywiście z białą płytą).

ernestwidelec kup ten, który wysłałem i będzie ok. Limet teoretycznie jeżeli te dwa liczniki różnią się taktowaniem silniczków krokowych sterujących wskazówkami to zgodnie z metodą kosmodrona wyświetlacz ciekłokrystaliczny z licznika z płytą białą zarzucasz na płytę zieloną i wskazuje tak jak trzeba. swój licznik sprawdzałem z gps i wskazuje jak trzeba. No dobra kto kupił ten licznik, który wysłałem?

kosmodron, to ze jak przełożysz blaty inaczej skalowane do płytki skalibrowanej do innego skalowania to będzie wskazywał głupoty.

wg mnie silniczki są te same tylko program pisany pod nie jest inny , tak jest prościej i taniej ale nie będę się spierał skoro wam działa

trzeba by się zastanowić gdzie wpisany jest program sterujący działaniem silniczków,
Każdy licznik przekłamuje, tolerancja nawet przy pomiarach policji jest do 10% u mnie do 50km/h przekłamuje (zawyża) 2-5km/h do 100km/h jest około 5-7km/h powyżej jest 7-10km. (mierzyłem gpsem) myślę że to w tej klasie auta mieści się w normie. A ty kosmodron sprawdzałeś swój licznik gpsem? Wiesz Limet jest jeszcze taka opcja że fiat w ramach oszczędności nie zmieniał wcale programu sterującego licznikami, zmieniali tylko cyferblaty a ciekawe jak mają się wskazania obrotki względem fesa? sprawdzał ktoś (chodzi o porównanie obrotków 6000 vs 7000)?

Sprawdzałem fesem live i gpsem

chodziło mi oczywiście o obrotki 7000 vs 8000 śmieszne bo fiat sobie wprowadził obrotomierze o wyższej skali (tak jak liczniki do 230) a silniki te same (chyba się wyżej nie kręcą, no chyba że się kręcą? , tylko czy ktoś to porównywał co jest na obrotku i w fesie ) niech się koledzy od sportów wypowiedzą

emk, kręci do 6500 6900 nic się nie zmieniło poza skalowaniem , i pokazuje prawidłowo dlatego nie uwierzę w to ze to to samo , z reszta widać to na zdjęciach u mnie po dogrzaniu silnika na wolnych wskazówka jest zdecydowanie niżej (mam fabrycznie zegary montowane w sporcie:) )