- Arturo - Ja u siebie robiłem to Bollem, i moge go z pewnościa polecic U mnie poszło 2 puszki te litrowe, a konserwowałem tylko progi , tylne błotniki drzwi i przednie błotniki A po za tym jeszcze rozcięczałem to wyszło około 2.5-2.8l konserwacji

Witam mam pare pytan co do mojej podlogi. Dzisiaj rozbralem wnetrzne i to co napotkalem :










































Nestety tak to wygląda Nie che sprzedawać ani oddawać punciaka, wychowałem sie na nim Chce go zrobić max po tym tygodniu. Bylem w zakładzie blacharsko-lakierniczym, naprawy powypadkowe i kolec po objedzeniu krzyknął mi ze za 450 zł mi zrobi, powiedzial tez ze prgi nie sa jeszcze takie zle, to prawda ? Macie moze namiar na jakiś tani warsztat w warszawie, nie mam zbyt wiele kasy. Chyba ze moze ktos ma znajomego (ogarniętego w tym temacie) z migomatem to mogę udostępnić garaż Powiedzcie co o tym sadzicie

jak na moje oko 450zl to bardzo bobra cena, zależy kto to będzie robił, amatorkę czy dobrze, co zrobić wyciąć zgnite wstawić blachę 0.8, podkład pasta głusząco wyrównującą i baranek tak w skrócie

Podzielam zdanie poprzednika co do ceny, ale z drugiej strony może brał pod uwagę gołe auto ? Bo jak ktoś odwali amatorszczyznę to potem po zimie zacznie odłazić konserwacja i gnić od nowa...
Ja za wspawki fragmentów progów, podwozia od góry i od dołu na większej długości progu (ok 10 cm pasek blachy od profili zamkniętych). Wspawka kolo wlewu paliwa i nadkola tylnego - zapłaciłem 300 zł u znajomego. tyle ze resztę konserwacji robiłem sam i szpachlowanie i malowanie progów.

A widzę ze twój kropek to chyba nie widział konserwacji poza ta fabryczna

Podjechałem do pierwszego lepszego warsztatu pod nazwa ,, blacharstwo, lakiernictwo, naprawy po wypadkowe ,, Koles wydawał sie konkretny, garaż taki obskurny ale 3 samochody staly w środku.




To prawda nie widzial Wczsniej jezdzila nim mama a wiadomo kobieta... tylko benzyne lała i kiedy go przejelem zaczalem sie dopiero interesowac. Co masz na mysli mówiąc gole auto ? Podjechałem do niego z wybebeszonym środkiem i on wszystko sobie dokładnie obejrzał i krzyknal ze daje 450 zł i mam zalatana podloge i jak chce to moze mi jeszcze zakonserwować.

[ Dodano: 23 Lis 2010 10:53 ]
A właśnie a jak wg was wygladaja progi ? Naprawdę nie sa w takim złym stanie ? Jak podnoszę samochód na lewarku fabrycznym to progi skrzypią i tak ja by zaraz mialy sie zapaść do srodka ... ;/

Chodzi mi o to ze podjechałeś właśnie "wybebeszonym" autem, podjedz najwyżej jeszcze gdzie indziej bo co blacharz to inna cena. W sumie to jak masz możliwości to bym proponował blacharzowi dać tylko do spawania, a samemu doczyscic spawy odtłuścić pomalować podkładówką (ja zuywałem cekor-R) potem masa uszczelniająca na spawy i szczeliny (ja wzioelm z bolla 1kg starczył). Następnie od zewnątrz Baranek/konserwacja od wewnątrz jakaś nawierzchniowa ewentualnie konserwacja.

Tyle ze w twoim przypadku to konserwować trzeba cale podwozie to parę KG pójdzie.

A progi dzieżko ocenić po zdjęciach, opukaj je gumowym młotkiem delikatnie, albo śrubokrętem ślusarskim (ja takiego z duza gumowa raczka ożywałem) jak sie progi zapadają to znaczy ze słabe U mnie pare dziurek wyskoczyło, a jak zdarłem do gola 2 warstwy konserwy to szczotka "bosza" wypaliła kilka kolejnych dziurek. U mnie bardziej zgniły od wewnątrz te progi niż od zewnątrz.

Tyle ze u mnie to na pytanie czy czyścic progi i jak sie sypia czy rwać ile idzie rekami, mechanik mi powiedział: targaj gdzie jest rdza a potem się będziemy martwic

Do tego sprawdź tylne od strony kola i profili zamkniętych. Bo tam tez mogą się kryć niespodzianki

na podwozie i 4 nadkola poszło mi 5 kg Bit guma

i przednie nadkola sprawdź kolego konkretniej zedrzyj konserwacje fabryczna (tą taką gume) tam dopiero bedzie masakra...
i popieram kolegów 450 zł to naprawde nie tak dużo. a pracy niestety troche bedzie

Moje zdanie jest takie, że jak nie wytnie większości i wstawi nową blachę, to cieńko to widzę. Nikt takiej rdzy nie doczyści. Może co najwyżej trochę przeczyścić, pomalować, a i tak po roku rdza wyjdzie.Musisz znależć kogoś bardzo zaufanego, inaczej spartoli robotę. Wydasz niepotrzebnie kasę. Lepiej znależć konkretnego zwykłego blacharza i z jego pomocą wszystko przygotować i zakonserwować. Podsumowując za 450 zł. odwali fuszerę, chyba że jest bardzo sumienny. W razie czego pamiętaj, że podczas spawania musisz odpiąć akumulator.

lepiej już dać gościowi na same wstawki bez konserwacji i malowania podkladem, w razie czego widzisz co zrobił bo tak to posmarka podczyści zamaluje i weźmie kase za nic

No właśnie o to sie boje... , ze moze to spratolic i zrobić na odwal sie. Problem w tym ze nie mam żadnego zaufanego blacharza. Moze jak bede mu oddawał to dogadam sie ze szczegółami ze cala rdza ma zniknąć z podwozia, bo bede konserwować i wszystko mu wyjaśnię, a jak cos bedzie zle to przy odbiorze mu wytknę i poprawi. Mysle ze wstawienie nowej blachy to podstawa, ale co z robic z tymi ogniskami rdzy w innych miejscach ? Bo jak zostawi jakos zdze to co mam zrobic ? Sam sa zedrzeć do gołej blachy -> szpachla -> podkład -> baranek ?

Nie spiesz się z tym, może poczekaj do wiosny. Pytaj znajomych o zaufanego blacharza. Na tyle znam życie, że jestem przekonany o tym, że odwali fuszere. Na pewno wiosną szybciej i lepiej konserwacja wyschnie. Żaden mechanik ani blacharz nie robi dokładnie, bo nie zarobi. Jak zakonserwuje, to już rdzy nie widać.

Do wiosny ? Przecierz jak sol to dopadnie to bede hamowal nogami. To niech przynajmniej zrobi te łaty( bede mial podglac co i jak zrobił) a ja sam to sobie zakonserwuje. Przeciez on nie przetrzyma zimy...

kolego a nie masz jakiego znajomego z migomatem? wszystko mozna zrobić samemu. i ja nie do końca sie zgodze z kolegą czechem22 do wiosny bedzie jeszcze więcej pracy a te ogniska rdzy gdzie nie ma dziur to szczotka druciana na wiertarke albo szlifierke i jazda. pozniej hammerite na to podkład i baranek albo konserwacja
takie jest moje zdanie. sam jakies 1.5 miecha temu miałem problem z rdza.. konserwowałem od środka i uzupełanłem dziury w podłodze. po zimie moze byc 2x wiecej roboty

[ Dodano: 23 Lis 2010 20:25 ]
albo poprostu sprawdzaj goscia jak to robi. jesli nie ma nic do ukrycia bez problemu pozwoli Ci nawet pomagac przy tym albo sprawdzić co i jak.

maciek3131 Wygląda na to, że spody progów są również pokryte od spodu korozją. Dziwi mnie trochę, że „ fachowiec” nie zwrócił na to uwagi. Z progami trzeba się trochę pobawić, może nie chciało mu się tego robić. Jeśli Masz problemy z podnoszeniem Kropka, progi się zapadają, trzeszczą, to znak, że nie obejdzie się bez ich wymiany. Niestety, ciężko obecnie trafić na solidnego speca. Koledzy piszą wyżej o tym. Sam spotkałem się z konserwacją nałożoną na zardzewiałe i nieumyte nawet podwozie. Dlatego wszystkie prace konserwacyjne najlepiej wykonać samodzielnie.
Kolega czech22 przypomina o odłączaniu aku w czasie spawania, niestety wielu fachowców zapomina o tym, dlatego najlepiej być przy pracach. To samo tyczy się szyb. Mało kto je zabezpiecza przy szlifowaniu metalu a później pozostają na nich ślady, których nie da się już usunąć.

Kurde... Tez mi sie trafił problem... . Powiedział ze progi wg niego sa jeszcze w miare, nie wiem co mial na mysli. Byc przy pracach, od 8 -15 mam szkole, ciezko mi bedzie a poza tym glupio co powiem ze chce widzieć co robi. Przeciez nie bede z nim siedział 8 godzin . Nie mo o nim żadnych opinii w necie wiec nawet nie wiem jak z jego fachowością. Cholera sam nie wiem co robic... Nie macie jakiegoś zaufanego blacharza w Warszawie ?

piter123321 mimo wszystko ja nie widzę nic bardziej sensownego, jak zrobienie całej nowej podlogi [ nie wiem jak progi]. Więc te parę miesięcy wiele nie zmieni. W końcu do tej pory jeżdził. Mam nadzieję, że nie jest tak żle i nie zlamie się w połowie. To tyle moich propozycji.

Niestety, tak to wygląda. Jakiś czas temu rozbierałem auto, w którym prace blacharskie były prowadzone przy samochodzie z tapicerką w środku. Łaty spawano od dołu, w środku pod dywanem blacha nie była nawet zabezpieczona podkładem. Opalony dywan i tyle. To że nie mieli pożaru w warsztacie, to chyba cud. Konserwacja od dołu położona bezpośrednio na podkład.
Trzeba odwiedzić kilka miejsc a najlepiej zobaczyć jakiś naprawiony przez warsztat samochód, by uniknąć później rozczarowań.

Oki jutro i w czwartek odwiedzie jakieś warsztaty. Warsztat ,,Naprawy powypadkowe,, tez moze być ? Czy szukac tylko i wyłacznie blacharzy ?

Trzeba pytać, bo zdarzają się przypadki, że warsztaty odmawiają wykonywania takich prac. Wiesz, gwarancje na wykonane prace itd. Dla nich lepiej naprawiać coś nowszego, bo klient nie wróci z korozją po paru miesiącach. Pytaj kolegów, znajomych. Może coś poza Wa- wą. Wiele osób pracujących w warsztatach dorabia. Można spytać pracownika, czy nie zrobi takiej naprawy u siebie. Podkreślam jednak, że warto wcześniej zobaczyć jakieś auto zrobione przez speca.

maciek3131 co do progów weź śrubokręt i delikatnie popukaj progi. moze nawet mocniej w jednym czy dwóch miejscach - inaczej tego nie sprawdzisz niestety.

- Arturo -
nickoo
piter123321
AndyPol
czech22

Panowie wielkie dzięki za porady. Lece porozglądać sie po warsztatach i juz wiem na co zwracać uwagę Nalezy sie wam wielkie BRO , moze będzie okazja na jakimś zlocie to sie wam odzwiecze Jeszcze raz dzieki, będę pisal na bieżąco co wyniknęło z moja podłoga

ok daj znać z postępów i mam nadzieje że trafisz na fachowca a nie partacza

http://img163.imageshack.us/i/img2075ie.jpg/
Punto '95
podłoga niemalże bez rdzy
można??
2 maleńkie plamki
myślę że te 4 lata jeszcze mi posłuży

większości auto gnija/rdzewieje przez to że jest garażowane w ciepłym garażu
wiem że fajnie zimą odrazu do ciepłego
ale prawda taka że metal w temp 20*C rdzewieje 4-5 razy szybciej niż przy -5*C
a jak zimą wstawiacie mokry i rdzewieje jak ciepła dostanie
i tu jest problem..

Punciak wrócił z naprawy... hmm... jestem nie zadowolony... ;/ Wyszło to tak średnio... po prostu nałożyli płaty blachy na ta stara blachę i obstawali... . Nie wiem czy to tak powinno wyglądać... . Kurde ... nie wiem co robic bo przecież reklamacji nie złoze, nie wiem ile to wytrzyma. Cos czuje ze zarobie sobie kase w wakacje i zrobie ja od nowa sam. Jak cos przesyłam zdjęcia oceńcie . Jutro maluje podwozie. Kupiłem baranka firmy blue car podobno dobre, i zedrę wszytko taka mata ścierna na wiertarkę, położę podkład anty korozyjny i na to baranka, dobrze ?