to niech nie jeździ dopóki nie zrobi najbardziej potrzebnych dla bezpieczeństwa rzeczy

Przecież nie jeżdze, bo przeglądu nie mam...

ludzie, czytajcie poprzednie posty...

Moim skromnym zdaniem szkoda by go było zepchnąć do rowu... To autko to klasyka, co tu kryć żeby bawić się w miłośnika klasyki trzeba mieć pieniążki. Ja bym poszukał jakiegoś miłośnika takich samochodów i mu go zaproponował, żeby nie było sytuacji że taki fajny samochodzik przepadnie. Jak bym miał kasę to bym kupił, ale student jestem biedny

Courage to ty poczyta co napisałem wcześniej




mówie o sytuacji kiedy już ów przegląd mieć będziesz

A czy aby go sprzedać, muszę go mieć przerejestrowanego już na mnie?

Czy można bez tego?

Czy mozna go wyrejestrować i żeby został na taile? czy nie bardzo?

Wiesz, dużo zależy czy chcesz to załatwiać w 100% zgodnie z procedurami czy po prostu pozbyć się problemu.
OC to najmniejszy problem, bo poprostu wymawiasz umowę i tyle.
Co do reszty, to możesz albo faktycznie oddać go na złom (tylko wtedy się chyba coś płaci), albo dogadać się z gościem ze złomu, że przybije ci pieczątkę (nie wiem, za flachę czy za 100zł np) i problem z wyrejestrowaniem załatwiony.
Ewentualnie możesz wogóle nie wyrejestrowywać. Jeśli pójdzie na części to po prostu auto zniknie.
Tylko w wypadku tego auta nawet na częsci będzie ciężko sprzedać, bo mało spotykane no i mało części sprawnych (chociaż za sam silnik byś pewnie koło 1000zł wyciągnął).

[ Dodano: 12 Lis 2009 22:01 ]

Wyrejestrowanie = oddanie na złom. Chyba, że oddasz go na złom "wirtualnie" tak jak napisałem.


Podobno można bez, ale 100% pewności nie mam. Ale raczej tak, bo dowodem własności jest umowa kupna/sprzedaży.

Czyli jak auto zniknie, to tak jakby stało gdzieś pod blokiem samo, bez dowodu, tablic itd... tak??

Co do ubezpieczenia, to jest ten problem, że niby jest jeszcze na gościa, ale 1 ratę to zapłaciłem ja...

Wtedy to on dostanie zwrot...

Nie do końca. Jak zniknie to po prostu go nie ma. Jak stoi pod blokiem to musi mieć OC


30 dni od daty zakupu masz prawo do wymówienia umowy OC. Ale fakt, zwrot dostanie on, dałeś się wpuści w maliny z tym OC.

Chyba, ze się z nim ugadam, że mi zwróci

[ Dodano: 12 Lis 2009 22:12 ]
Jutro pojadę do znajomego mechanika... niech mi to wyceni i się zobaczy...

Możesz tak zrobić. Jak szedłem rejestrować GAZa to miałem w łapie 3 umowy kupna-sprzedaży. Kobita trochę się zgarbiła jak zobaczyła pożółkłe papiery i to co chcę zarejestrować. Pytanie: "A co to za samochód??" to już było mistrzostwo. No ale blachy dostałem bez problemu.

W sensie, ze jak kupiłeś GAZa, to miales dowod jeszcze od entego właściciela i tylko na podstawie umowy sprzedał?

Jakbym miał teraz sprzedać, bez przerejestrowywania, to jak? Mozna na podstawie umowy, a gosciowi daje dowod ten co mam tak??

I jak to jest, to on zapłaci podatek od kupna, a ja nie będe musiał nie?
Bo teraz nie musałem, bo za stare auto, a i cena do 1000 zł

To było tak.
Jakaś kobita sprzedała jakiemuś gościowi. (1 umowa)
Jakiś gość sprzedał mojemu znajomemu. (2 umowa)
Znajomy sprzedał mi. (3 umowa)

No i ja to cudo zarejestrowałem (w dowodzie była wpisana kobita).
Jeśli wartość pojazdu nie przekracza 1000zł to podatek odpada.
Jak byś miał teraz sprzedać to oddajesz umowę z poprzednim właścicielem i dowód, no i spisujecie umowę między sobą.

Aha... ok, czyli żaden problem...

A ubezpieczenie mogę iść odmówić... Tylko kasę dostanie ten pieron tam...

Oki, to dzięki bardzo... Zobaczymy, co mi z tego wyjdzie...

podpisałeś w umowie ze znasz stan auta? jezeli nie to masz 7dni zeby go zwrocic

znałem stan auta... mniej więcej...

Na umowie jest w tym miejscu kreska...

No to jak kreska to nie znałeś stanu auta. Oddawaj bo się nie wybulisz za naprawę. No i problem z głowy...

No i co? Pojade teraz do niego i zrobie mu scenę...

dlaczego nie?

[ Dodano: 12 Lis 2009 23:55 ]
moze nie od razu scene ale przedstaw swoje argumenty.

szkoda ze to nie golf mk1 bo bym wzial nawet w takim stanie zeby zrobic z niego cos takiego:


:D

Nie mam zamiaru jechać tym herpciem znow do tej dziur, 80 km stąd...

wałek - dajesz 999.99 zł za IBI i możesz ją brać...
Wyjdzie Ci podobnie do tego VW

haha nie mam nawet końcówk tej kwoty

Nie no... żartuje przecież... ogłosiłem się na forum o tym modelu, może ktoś się skusi...

spoko, no coż szkoda ze tysiak poszedł sie walić

1400...

tymbardziej na Twoim miejscu starałbym się to odkręcic i na przyszłosc nie tłumaczył swojej nazwijmy to delikatnie "niecierpliwosci" tym że Ty tak juz zawsze masz, bo mozesz się kiedys na swojej bezmyslnosci (?) gorzej przejechać...