|
Obecny czas: 14 Cze 2025, 20:15
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Wicher |
#185627 Wysłany:
02 Lis 2008, 20:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Jerzy
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 155KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: podlaskie [B]
Miejscowość: Hajnówka Rejestracja: 27 Mar 2008, Posty: 2215 Pomógł: 5
|
|
Góra |
|
 |
|
|
jogurt |
#185651 Wysłany:
02 Lis 2008, 22:13; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Miejscowość: Jasna/Tczew Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 80
|
Idzie facet nocą przez cmentarz, patrzy, a tu grabarz dołek kopie. Myśli sobie: "A, nastraszę go trochę!"
Podchodzi od tyłu....
- Buuuuuuuuuuu!! - grabarz nic, dalej kopie dołek. Myśli facet, może głuchy. Zachodzi od przodu i się drze:
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! - grabarz dalej nic, tylko dołek kopie. Facet się wkurzył, bo bez sensu tylko gardło zdzierał. Wychodzi z cmentarza, nagle jeb, coś go pieprzło w głowę! Ocknął się na glebie, a nad nim stoi grabarz i opiera się o łopatę.
- Straszyć wolno. Krzyczeć wolno. Ale poza teren obiektu nie wychodzimy! [ Dodano: 02 Lis 2008 22:13 ]szwagier mi sprzedał wczoraj  sorry za brak praw autorskich, heh
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#185917 Wysłany:
03 Lis 2008, 15:18; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
PORÓWNANIE CZYNNOŚCI, JAKIE WYKONUJĄ KOBIETY I MĘŻCZYŹNI PO SKALECZENIU SIĘ W PALEC
ONA
1. Myśli „au”.
2. Wkłada palec do buzi, by krew nie kapała na dywan.
3. Drugą ręką sięga po plaster i przykleja go.
4. Wraca do przerwanych czynności.
ON
1. Wrzeszczy kurwaaa!!!!
2. Odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi.
3. Woła o pomoc, a w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi.
4. Musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym momencie nadchodzi ONA).
5. Łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mały włos nie stracił ręki.
6. Odmawia przyklejenia plastra, bo na taką ranę jest stanowczo za mały.
7. Potajemnie sprawdza w „Encyklopedii zdrowia” ile krwi może stracić dorosły człowiek (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster).
8. Z mężną miną znosi naklejanie plastra.
9. Prosi o duży stek na kolację, by przyspieszyć regenerację czerwonych ciałek krwi.
10. Ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży stek).
11. Stwierdza, że przydałoby się parę piw, aby uśmierzyć ból.
12. Odkleja plaster, aby sprawdzić czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo).
13. Tak długo kombinuje przy plastrze, że rana znów zaczyna krwawić.
14. Zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany.
15. Wzdycha i jęczy, gdy ONA odkleja stary i nakleja nowy plaster.
16. Stwierdza, że dziś wieczorem musi zrezygnować z tenisa, ale całkiem przypadkiem w TV leci mecz „Ligi mistrzów” (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie).
17. W nocy kilka razy wstaje do łazienki, by sprawdzić czy nie wdało się zakażenie.
18. Z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony.
19. Zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej, aby potwierdzić u lekarza, czy nie wdało się zakażenie.
20. W pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki.
21. Prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i upaja się jej współczuciem.
22. Podniesiony na duchu idzie wieczorem z kolegami do knajpy i na pytanie – „co się stało?”, odpowiada – „DROBIAZG, NIE MA O CZYM MÓWIĆ”.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Dotka |
#185927 Wysłany:
03 Lis 2008, 15:45; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Dorota
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 28 Wrz 2008, Posty: 1178
|
|
Góra |
|
 |
Gasiu |
#185969 Wysłany:
03 Lis 2008, 18:33; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Panda
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Sieradz Rejestracja: 15 Paź 2007, Posty: 3936
|
|
Góra |
|
 |
Dotka |
#185976 Wysłany:
03 Lis 2008, 18:44; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Dorota
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 28 Wrz 2008, Posty: 1178
|
|
Góra |
|
 |
Gasiu |
#185980 Wysłany:
03 Lis 2008, 18:49; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Panda
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Sieradz Rejestracja: 15 Paź 2007, Posty: 3936
|
|
Góra |
|
 |
adi.degora |
#185992 Wysłany:
03 Lis 2008, 19:15; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Twierdza Poznań Rejestracja: 30 Maj 2007, Posty: 2885
|
|
Góra |
|
 |
Dotka |
#186008 Wysłany:
03 Lis 2008, 20:22; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Dorota
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 28 Wrz 2008, Posty: 1178
|
|
Góra |
|
 |
jogurt |
#186013 Wysłany:
03 Lis 2008, 20:38; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Miejscowość: Jasna/Tczew Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 80
|
jeśli mowa w temacie paramedic, to mnie ostatnio przy skaleczeniu dziewczyna wyganiała do szpitala. Może i racja, bo aż mi szwy zakładali 
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#186236 Wysłany:
04 Lis 2008, 18:22; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Już to kiedyś wstawiłem, ale wtedy mogło komuś umknąć, bo było wśród wielu innych dowcipów. Wklejam jeszcze raz, bo jest tego warte
Jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale chemii NUI Maynooth (National University of Ireland). Odpowiedź jednego ze studentów była na tyle wyjątkowa, że profesor podzielił się z nią ze swoimi kolegami, a później jej treść przedstawił w internecie.
PYTANIE:
Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło), czy endotermalne (absorbuje ciepło)?
Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi, że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia.
Jeden ze studentów napisał tak:
”Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba dusz, która piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszczają. Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu istniejących religii. Większość z nich zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, to można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła. Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie. Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg. prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostały stałe, to istnieją dwie możliwości:
1.Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo rosły, aż piekło się rozpadnie.
2.Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż piekło zamarznie.
Która z tych możliwości jest bardziej realna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do mnie: “prędzej się piekło zamarznie, niż się z Tobą prześpię”, jak również to, że wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi już byc zamarznięte. Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tłumaczy, dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała: “Oh, God”!! „
Ten student otrzymał ocenę “bardzo dobry”.
|
|
Góra |
|
 |
adi.degora |
#186255 Wysłany:
04 Lis 2008, 19:10; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Twierdza Poznań Rejestracja: 30 Maj 2007, Posty: 2885
|
|
Góra |
|
 |
Daniel1705 |
#186258 Wysłany:
04 Lis 2008, 19:19; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Białystok - Łapy Rejestracja: 30 Mar 2008, Posty: 133
|
Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić
abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie),
baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do
sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia
popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę
koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć).
Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem
powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:
a może powiesimy od razu ten abażur? No i mąż, lub z
powodu koniaku,
lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy
krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął
się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać.
Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod
sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie
bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z
tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i
ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko
pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej
sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z
abażurem, który rozbił się całkowicie na małe
kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach
podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi
- Kurde, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder
doszło, dobrze, że nie na śmierć !
_________________ Fiat Punto 1.1 1995 r. --> http://fiatpunto.com.pl/topic17557.html
Nigdy nie kłóć się z idiotami. Sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
|
|
Góra |
|
 |
Bartez |
#186383 Wysłany:
04 Lis 2008, 22:57; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Sie 2008, Posty: 146
|
Daniel1705 dowcip miażdży, dawno tak się nie uśmiałem 
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#186632 Wysłany:
05 Lis 2008, 20:37; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500$, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem. W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka. Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500$ i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
marcio |
#186675 Wysłany:
05 Lis 2008, 22:08; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Cult
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: k-k Rejestracja: 07 Lip 2008, Posty: 208 Pomógł: 1
|
Pewien łysy i kulawy facet z drewnianą nogą chciał wybrać się na bal przebierańców.
Poszedł do wypożyczalni strojów i poprosił o coś odpowiedniego.
- A, nie ma problemiku - mówi pracownik wypożyczalni. - Tutaj mamy stroik piracika, chustka na główkę szanownego pana, a drewnianej nóżki nikt nie zauważy... Każdy pomyśli, że to przebranie...
Facet wkurzył się strasznie, że mu przypomniano jego drewnianą nogę.
- Panie, odwal się pan od mojej drewnianej nogi! Inny strój chcę!
- Ależ proszę bardzo pana łaskawego... Oto tutaj mam, dla przykładu stroik mnicha... Habicik długi, nogi zakryje, a łysinka będzie bardzo na miejscu....
Facet wściekł się, że mu z kolei przypomniano łysinę.
- Słuchaj, ku*wa, palancie, nie pie*dol, tylko dawaj mi co innego.
- Ależ oczywiście, proszę szanownego pana.... Mam jeszcze coś dla bardzo wybrednych klientów, właśnie takich jak pan... - tu pracownik wypożyczalni zniknął na zapleczu i wrócił z kilogramową torebką cukru.
- Co to ku*wa jest? - pyta facet.
- A to jest, proszę pana szanownego, torebeczka cukru...
- I jak ja się mam w to ku*wa przebrać?
- A... stopi sobie pan troszeczkę na patelni, poleje łysinkę, wsadzi sobie do dupy drewnianą nóżkę i pójdzie na bal przebrany za lizaczek Chupa-Chups...
Wiejski proboszcz daje się ogolić lokalnemu golibrodzie. Ten przez swoją
niezdarność i trzęsące się ręce, zacina księdza kilkakrotnie.
W końcu Sługa Boży nie wytrzymuje:
- Mój synu, i tak to właśnie wygląda, gdy się non stop chleje! Fryzjer
przytakuje:
- Zgadza się, proszę księdza, skóra się robi przez to taka porowata...
_________________ Punto 1.2 cult 99.r
|
|
Góra |
|
 |
sarsolot |
#186803 Wysłany:
06 Lis 2008, 13:12; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: 42-530 Rejestracja: 15 Mar 2008, Posty: 100
|
Na świecie istnieje tylko jedna zasada - musisz uszczęśliwiać kobiety!
- Zrób coś, co ona lubi, a nabijesz za to punkty -Zrób coś, czego ona nie lubi, a stracisz punkty
- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego od Ciebie - a nie dostaniesz za to żadnych punktów
Zacznijmy od podziału systemu punktowego - wygląda to następująco:
1) Proste obowiązki
Ścielisz łóżko: +1
Ścielisz lóżko, ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek: 0
Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione prześcieradło: -1
Idziesz jej kupić extra cienkie podpaski ze skrzydełkami: +5
Robisz to samo w burzę śnieżną: +8
Wracasz z tych zakupów, ale z piwem: -5
Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem, ale bez podpasek: -25
Nocami sprawdzasz szelesty, które wydają się jej podejrzane: 0
nie znajdując niczego: 0
Jeżeli coś znajdziesz: +5
Zabijasz to kijem do golfa: +10
Gdy to był jej kot: -40
2) Zobowiązania socjalne
Przez całe party zostajesz u jej boku: 0
Zostajesz chwilę u jej boku, a potem idziesz do kolegi: -1
- kolega ma na imię Agnieszka: -4
- Agnieszka jest tancerką: -6
- z powiększanym biustem: -18
Na jej urodziny zabierasz ją na niezłe jedzenie: 0
Nie jest to bar szybkiej obsługi: +1
Jest to bar szybkiej obsługi: -2
Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych: -3
Ta sama knajpa z transmisjami "live": -10
A Ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe: -50
Wychodzisz z kumplem: -5
Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty: -4
Jest kawalerem: -7
Jeździ sportowym samochodem: -10
I to włoskim ...: -25
Idziesz z nią do kina: 0
Na film, który jej się podoba: +1
Na film, którego Ty nienawidzisz: +5
Na film, który Tobie się podoba: -2
Na film, w którym cyborgi pożerają ludzi: -9
Wcześniej ją okłamujesz i mówisz, że będzie to film o miłości: -15
3) Twój wygląd
Rośnie Ci widoczny brzuch: -10
To samo, ale trenujesz, by się go pozbyć: +8
To samo, ale Ty przerzucasz się tylko na szelki: -25
I nosisz koszule typu Hawaje -35
Mówisz "nic nie szkodzi", bo ona ma podobny: -800
4) Pytania kłopotliwe
Ona: Czy jestem za gruba?
Zwlekasz z odpowiedzią: -10
Pytasz: Gdzie?: -35
Każda inna odpowiedź: -20
5) Komunikacja
Sluchasz jej: 0
I próbujesz wyglądać na skoncentrowanego: -10
Ponad 30 minut: +5
Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizji: +12
Robisz to samo nie spogladając ani razu na ekran: +100
Robisz to samo, ale ona odkrywa ze zasnąleś: -200
(Uwaga: punkty dodatnie przepadają po 2 dniach, punkty ujemne w ogóle nie tracą ważności)
_________________ Fiat Punto I 75 SX
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#186883 Wysłany:
06 Lis 2008, 18:57; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
„BOżE DROGI
chodzę codziennie do pracy i muszę wytrzymać tam całe 8 godzin, podczas gdy moja żona siedzi sobie w domu.
Chciałbym, aby wiedziała, co muszę tam stale znosić. Proszę Cię, pozwól by jej ciało stało się moim chociaż na jeden dzień. Amen."
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wypłacić pieniądze. Poszedł na bazar po zakupy, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa.
Była już 13, więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni.
Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej, rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki oraz dopilnował by odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję.
O 15.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe.
Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka.
O 22.00 był już zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie skończyły, gdy poszedł do łóżka, zanim zdążył zaprotestować, odbył stosunek i dopiero potem mógł zasnąć.
Następnego ranka, gdy tylko się obudził ukląkł koło łóżka i zaczął się gorąco modlić:
,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?"
Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
,,Mój synu, widzę że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę"
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Gasiu |
#186887 Wysłany:
06 Lis 2008, 19:13; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Panda
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Sieradz Rejestracja: 15 Paź 2007, Posty: 3936
|
|
Góra |
|
 |
Courage |
#186888 Wysłany:
06 Lis 2008, 19:14; Temat postu: |
|
 |
Kukurydza |
 |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.9 130KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 22 Sty 2008, Posty: 2911 Pomógł: 5
|
cykl_amen napisał(a): „BOżE DROGI chodzę codziennie do pracy i muszę wytrzymać tam całe 8 godzin, podczas gdy moja żona siedzi sobie w domu. Chciałbym, aby wiedziała, co muszę tam stale znosić. Proszę Cię, pozwól by jej ciało stało się moim chociaż na jeden dzień. Amen."
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wypłacić pieniądze. Poszedł na bazar po zakupy, potem wrócił do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była już 13, więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej, rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki oraz dopilnował by odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 15.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka. O 22.00 był już zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie skończyły, gdy poszedł do łóżka, zanim zdążył zaprotestować, odbył stosunek i dopiero potem mógł zasnąć.
Następnego ranka, gdy tylko się obudził ukląkł koło łóżka i zaczął się gorąco modlić: ,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?"
Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
,,Mój synu, widzę że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę"
Spadłem w krzesła... Hahaha 
_________________ 2010-12 = FIAT PUNTO Mk1 1.1 55KM "S" topic24306.html 2012-obecnie = FIAT PUNTO Mk2 1.2 60KM "SX" topic37122.html
Czy masz już darmowe FFP Assistance?
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#186902 Wysłany:
06 Lis 2008, 19:56; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam
pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i
generalnie zajmuje się patrzeniem w okno.. Pewnego letniego popołudnia
za oknem pojawia się ogrodnik, który nawoził grządki z truskawkami.
Po godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i
rusza w stronę okna, otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy na
truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
Konsternacja. Wszyscy pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan
Tadek się odezwał!
Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w końcu:
- Co?
Ogrodnik: - No... posypuję je nawozem.
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gnojem, żeby były lepsze.
Pan Tadek myśli:
- Aha....
Pan Tadek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce.
Siada i myśli. Po godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i
mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby były lepsze, ale ja
to podobno po*****y jestem.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
jogurt |
#186947 Wysłany:
06 Lis 2008, 23:06; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Miejscowość: Jasna/Tczew Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 80
|
No to hop hyc o wariatach:
Domek dla niepełnosprawnych troszkę podupadał, więc zarząd stwierdził, że trzeba pacjentów zbadać. Zdrowych wypuścić, lekko chorym pomóc.
Pytają pierwszego:
- Jakby pan wygrał w lotto 10 tysięcy, co by pan zrobił?
- Zwiedziłbym Paryż. Piękne miasto, swoiste centrum sztuki...
- Jest pan zdrowy.
Pytają drugiego"
- Co by pan zrobił, gdyby wygrał pan 50 tysięcy zł?
- Zawsze marzyłem o Lotusie 7. Może kupiłbym sobie replikę?
- Gratuluję, pan jest zdrowy, może pan opuścić klinikę.
Czas na trzeciego:
- Co by pan zrobił wygrywając 100 tysięcy zł?
Pacjent wskakuje na stół, ściąga spodnie, wystawia zadek do komisji i mówi: kupiłbym sobie nową dupę, bo ta mi na pół pękła.
|
|
Góra |
|
 |
sarsolot |
#186954 Wysłany:
06 Lis 2008, 23:27; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: 42-530 Rejestracja: 15 Mar 2008, Posty: 100
|
Siedzi baca przed chałupą i całuje sie po rękach. Widzący to turysta pyta:
- Baco czemu się całujecie po rękach?
- A to jest gra wstępna, bo zaroz sie bede onanizowoł...
_________________ Fiat Punto I 75 SX
|
|
Góra |
|
 |
jogurt |
#187026 Wysłany:
07 Lis 2008, 11:43; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Miejscowość: Jasna/Tczew Rejestracja: 10 Sie 2008, Posty: 80
|
To się stało naprawdę:
Kolega instruktor nauki jazdy szkolił zakonnicę. Ta wsiada do GP i do niego w te słowa:
- Szczęść Boże!
Na co kolega:
- A gdzie Bóg zapłać?
I dostał 50 zł  :D:D:D
|
|
Góra |
|
 |
Wicher |
#187122 Wysłany:
07 Lis 2008, 18:48; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Jerzy
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 155KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: podlaskie [B]
Miejscowość: Hajnówka Rejestracja: 27 Mar 2008, Posty: 2215 Pomógł: 5
|
cykl_amen 
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|