[quote="remind"]A ja do swojego Dębica passio 2?

[ Dodano: 17 Lut 2010 21:29 ]
Macie może wpisane "KAT" w dowód rejestracyjny i ubezpieczenie?[/quote

ja kupilem duragripy 3 lata temu i tez fajnie, z moimi przebiegami pojezdza pewnie jeszcze z 3 lata, zreszta mam w sumie 6 sztuk wiec zawsze bede mogl cos podmienic

Nie wiem czy ten energy saver to taki dobry wybor, niby opory toczenia niskie ale jakos nie leza mi parametry opon ekologicznych, wziabym jakies zwykle michalki albo goodyeary...

Na wiosne oprocz przekladki opon to olej + filtry, moze amorki tylnie, chyba ze cos innego sie popsuje ale wtedy nie ma wyjscia

Michelin Energy Saver, nie są po to by chronić środowisko, a raczej twój portfel, mniejsze siły tarcia, dłuższa żywotność, oczywiście jak to michelin drogie, ale i dobre, na opony.pl ocenę ma niezłą, radziłem się u wulkanizatorów no i opinie miały zawsze dobrą. Ogólnie w punto trzeba mieć bdb opony, ponieważ i tak jest dość sztywno strojony, przy złej gumie strasznie czuć wertepy, poprzeczne przeszkody. Znajomy po wymianie na takie nie poznał samochodu, tak duża była różnica. W tej chwili mam Dębicę Navigator - całosezonowa, o ile na śnieg niezła to komfort słaby, no i wody nie lubi :./

adas

to jaz juz wzialbym lepiej stare michaly e3a tyle ze ich teraz juz nie produkuja, a takie dobre opony byly

TO dobre oponki

tyle ze ich nie produkuja, polecam swoje gripy w segmencie srednim sa przyzwoite, dalem za nie chyba 800 zl jak wchodizly na rynek, za e3a chcieli 250 za sztuke plus zalozenie. Podziekowalem

http://www.opony.com/opony/52962_goodyear_duragrip.html

Ja na nie nie narzekam, ale teraz kupilbym cos bardziej wypasionego

np cos takiego

http://www.opony.com/opony/46525_dunlop_sp30.html

Tanie te dunlopy, ale ok wracam do pracy

na opony.com zawsze bylo taniej niz w zwyklym sklepie. Tez wracam do pracy

[ Dodano: 23 Lut 2010 10:11 ]
adas
jak kupisy te wznalayki to sie pochwal jak dzialaja

[ Dodano: 25 Lut 2010 12:23 ]
jak juz pisalem w watku o amorach troche puntem mi rzuca (szczegolnie tylna osia).
Slyszalem juz opinie ze moze mi amory zamarzly jak remindowi, ale mysle ze to nie o to chodzi.
Poza tym zauwazylem ze biegi 1,3 ciezko wchodza (5 znaczy sie tez ale tego akurat rzadko uzywam), poza tym sprzeglo wolno wraca do punktu wyjscia wiec czasem zdarza mi sie przegazowac

Zastanawiam sie czy to nie oznaka ze sprzeglo dobiega swoich dni. Jak by nie patrzec 118 k juz nastukane na budziku. Docisk sie chyba psuje
W zwiazku z tym mam pytanie, czy oprocz wymiany sprzegla kompletnego, cos jeszcze wypada zrobic, jakies linki zmiany biegow, itp Wiem ze uszczelka pod skrzynia biegow bedzie do wymiany, bo dla samej uszczelki szkoda wszystko rozkrecac. No i olej w skrzyni sie wymieni, bo raz na 8 lat wypada
Jakies inne pomysly, bo musze oszacowac ile ta impreza bedzie mnie kosztowac..

[ Dodano: 26 Lut 2010 14:39 ]
echh.
Dzwonilem do mechaniora:
wymiana amorkow na kyb tylnie ok 400 zl ze wszystkim
120 olej z filtrami (paliwa i powietrza)
o klocki i sprzeglo juz sie nie pytalem

kup na allgero amorki będą tańsze, zejdziesz gdzieś ze 150 na 100zł.
No a wymiana 100zł.. to zapytaj sie jak Ci niegłupio czy by niedało rady taniej bo to prosta sprawa.


no to tu nie tak źle

klocki pewnie nie bardzo dużo, no ale sprzęgło ci będzie kosztowac torche

wymiana amorkow 80 zl, pewnie cos starguje jak bede robil wiecej rzeczy. chce miec kyb na tyl, po takie same doklanie rok temu zmienialem, tyle ze na przod...
W przyszlym tygodniu troche pojezdze po miescie to zobacze jak sie sprawuje

dzisiaj z lekka strachu sie najadłem....
110km/h...
nagle auto traci moc.....
noga w podłodze..... brak reacji.....
obrotomierz szaleje to 2000 to 2800 i znowu 2000....
zjazd na szela....
podnosze machę a tam.......
kłęby dymu
przyglądam sie wtryskiwaczom (tym dwom co nie sa przysłoniete kolektorem) i z nich wali ropa jak krew z zarzynanego prosiaka
chwila konsternacji.. co robic....
poczekałem (3 papierosy) i jade dalej.... do domu...
dojechalem bez przeszkód wiec gnam do naprawiacza...
w garazu wita mnie turek
na migi pokazuje co mi sie przytrafiło...
3 sekundy zastanowienia i zakasał rękawy...
sprawnym ruchem zdjął ten gumowy kapelutek/kapturek od "powrotu" z 1 z prawej wtrysku...
przygląda sie przyglada....
pokazuje mi ze jest popekany/sparciały ...
poleciał w głab garazu...
po minucie pojawia sie a w reku trzyma prowizoryczny kapelutek
(3cm węzyka powrotu zaslepionego sróbką)
nasadził na koncówke na wtryskiwaczu i zaczyna mi przewody powrotne targac i sie im przyglądac....
z kazdego (do którego miał dojscie) obciał po ok 1cm na obu koncach nasadzil jak było wczesniej...
kazał odpalic auto.
popsikał jakims preparatem (cos co chyba rozpuszcza paliwa) nastepnie popsikał powietrzem z kompresora "do sucha" i znowu sie przygląga, pogazował trochę i znowu sie przygląda..
w koncu z jego zacisnietej pięsci wyłonił sie kciuk uniesiony ku gorze a na jego sniadej gebie pojaił sie usmiech.. wyciaglał dłon i powiedział "tin euro"
zapłaciłem i ucieszony pojechałem w swoja strone

konec

miałem dokładnie to samo, tyle, że objaw był nie tak efektowny - gwałtownie wzrosło zużycie paliwa i śmierdziało olejem napędowym z wentylatorów wewnątrz.

Z innej beczki. Po wymianie końcówek wtrysków (w ramach nieskutecznej ciągle walki z szarpaniem) wzrosło zużycie paliwa z 6,5 do do około7,5l/100km w jeździe miejskiej. Wiem, że mechanik wykręcał też pompę (do sprawdzenia). Czy jest możliwe że coś sknocił (rozregulował) i stąd wzrosło zużycie?

hmmm musiałbys zadac to pytanie remindowi. powinien wiedziec wiecej.
ja wiem tylko ze pompa napędzana jest z paska rozrzadu wiec moze "innaczej" załozony rozrząd????

ja bylem natomiast w weekend w Białymstoku, jak by nie patrzec 500 km zrobione w dwa dni. Amorki juz sie rozchodzily, aczkolwiek mam wrazenie ze tyl jest delikatnie obnizony w porownaniu do przodu. Na razie jest ok, poczekam moze na wniosenna akcje serwisowa, moze cos jeszcze ciekawego wykryja. Na razie zima w pelni wiec i tak bede na zimowkach jezdzil w takim tempie to co najmniej do swiat.
W drodze powrotnej stoczylem zacieta walke z toyota celica oraz golfem 2.0 tdi na obwodnicy wyszkowa. 4500 obrotow, 1/4 baku paliwa z etylinia 98 made by Auchan i punto 1.2 8v daje rade
Celica odpuscila, golfiarz odjezdzal nie wiecej niz na 200 metrow, bowiem on zwalnial na lukach a ja utrzymywalem stala predkosc
Koniec koncow i tak spotkalismy sie na swiatlach w Markach

Ehehehe . Punto . Ja w swoim planuje latem wymienić uszczelniacze zaworów, bo robię to już od 3 lat i jakoś nie mogę , mój kropek 8 marca obchodził 3 urodzinki u mnie, fajna data . W najbliższym czasie wymiana świec i filtrów jak i oleju na Motul .

Adas

ja od ponad 3 lat "robie" uszczelkę pod skrzynią biegów, koszt uszczelki z 20 zl tyle ze trzeba skrzynie wyjac wiec koszt robocizny duzy, czekam na wymiane sprzegla, ale cale szczescie dziala ciagle, tyle ze jest twarde, czasem wrzuca sie 3-ka zamiast jedynka no i wsteczny czasem nie wchodzi.
Btw moze jakiegos spota w bialystoku urzadzimy ?

Ok, na pewno coś zdziałamy . Dziś w biurze siedzę:/ roboty sanitarne w miejscu, ziemia zmarznięta .

adas
bedziemy w kontakcie, ewentualnie mozna zrobic szybkiego spota nawet na wielkanoc
ja bede 26 marca ponownie w bialym, ale to szybki wyjazd i powrot tego samego dnia bez noclegu wiec bedzie ciezko cos wykombinowac ...

Witam. A ja znowu z problemem. A mianowicie mam pytanie czy ten korek na naszym dieselu jest odkręcany?? Bo olej mi wycieka z tego miejsca lub ewentualnie naprawić to rzecz.


[ Dodano: 10 Mar 2010 19:28 ]
Dodam, że zdjęcie nie jest mojego silnika, ale w tym miejscu które zaznaczyłem mam wycieki oleju.

na moje to cos Ci tam pekło. raz tylko widziałem pokrywe od wewnatrz u mechaniora jak mi z wtryskami robił wiec głowy nie dam uciać. udaj sie do naprawiacza, niech Ci zdejmnie pokrywe i ogladnijcie ja. zaplacisz moze ze 20 - 30 zł i bedziesz wiedział.

ja mam znowu problem z uciekajacą ropa
z tego samego wtrysku co w poniedziałek znowu sie pieni. nie wiem co jest grane.
poszukam gdzies numeru uszczelki miedzianej wtrysków i wymienie wszystkie razem z przewodami powrotu ropy.

pozdroo

639 pamiętasz ten wyciek z kolektora co parę osób pokazywało? jak następnym razem będziesz rozkręcał to zrób próbę i nalej benzyny do pokrywy zaworów i sprawdź czy ci nie wylatuje u mnie wylatuje... więc nieszczelne, może ktoś na to już coś poradził ?

W ogóle będę musiał w swoim zrobić remont po zimie do wymiany rolka napinacza gdzieś z 40zł i opony trzeba nowe bo stare letnie się nie nadają.

ok jestem po naprawie.
a oto koszty:
5 podkładek pod wtryskiwacze + 4 węzyki gumowe powrotne - oryginał fiata - 86E
wymiana tych pirdół - 60E
jak narazie smiga zobaczy sie potem.

pozdroo

639 chciałbym tyle zarabiać te wężyki gumowe to kosztują 8zł/m a potrzebowaleś 13cm... sam wiem bo wymieniałem a podkładki pod wtryskiwacze to po ok 4zł u nas. W ogóle swojego zabiorę do pompiarza żeby wtryski poczyścił.

hmm, ciezki dzien mialem, ale pomijajac dzien dzisiejszt to pozyczylem nawigacje mio od rodziny, wczesniej dzialo ok, ale okazalo sie ze teraz nie chce ladowac w samochodzie. Chyba gniazdo zapalniczki poszlo sie trachac, bo zapalniczki nie moge takze wlaczyc. Jakies pomysly co moglo pojsc zle (np. jakis bezpiecznik). Poza tym kuzynka zglosila ze z jej strony pasazeta (tj. lewa tylna) nie dziala fabryczny glosnik. Analogiczne, jakies pomysly co moze byc zle ???

remind ja nie zarabiam duzo jak na holenderskie warunki
a musiałem to zrobic. teraz mi jeszcze płyn chłodniczy gdzies ucieka (na bank nie UPG bo nie mam objawów) ale to juz pod koniec kwietnia w kraju, narazie bede sie ratował doraznym dolewaniem choc moj litrowy zapas dzis wlasnie wykonczylem. bede zatem musial kupic cos tutaj na miejscu.
pieta to faktycznie lipa jak zapalara nie smiga, ja osobiscie czesto jej uzywam (niestety pale jak smok) moje glosniki tylne pierdziały wiec mam je odpiete

pozdroo

hmm pojade do mechaniora po swietach na zmiane opon, oleje i filtry i jakis wiekszy przeglad przy okazji, moze tez te amory zmienie tylne., to i nech przy okazji obada ta zapalarke. Wszystko od matki boskiej pienieznej zalezy. Ja nie pale ale gps sie przydaje czasem
w maju mam przeglad rejestracyjny, jezdze do uczciwej firmy wiec pewnie moga sie przyczepic do luzow w ukladzie kierowniczych