a pisałes do kusoma na PW? nawet jak nie wejdzie na forum to bedzie miał info na mailu ze ktos do niego pisał i z czystej ciekawosci pewnie wejdzie
pozdroo

nie pisałem, zaraz napisze.

U mnie po zimie jakoś dziwnie zaczeło chuczeć lewe przednie koło przy hamowaniu na rozgrzanych tarczach, jutro to sprawdzę. Obecnie mam spalanie 16.2 w cyklu mieszanym z przewagą miejskiego i mam wrażenie, że powinno być lepiej. Dodam, że mam 145 kkm na zegarku i od 100 kkm nie zagladałem pod pokrywe zaworów.
Cieknie spod niej, ale taniej wychodzi płyn do mycia silników, niż wymiana uszczelki, która i tak nic nie daje, bo tak samo cieknie przed wymianą, jak i po. Co do spalania, dajcie znać, jak to się u was przedstawia.

bielas. u mnie tez ciekło z pod pokrywy ale pomógł silikon. oczywiscie nie ja to robiłem tylko mechanicy z ASO w zeszlym miesiacu. uszczelniłem tez miarke oleju bo mi tamtedu uciekało. od tamtej pory przejechalem ok 4700 km i wciaz sucho i nie ubyło oleju. ubywa mi za to płyn chlodniczy, nawet zlokalizowałem wyciek, ale zrobie to dopiero po 19 kwietnia (urlop).
co do spalania to ja nie patrze na te dane licznikowe bo nigdy sie z prawda nie pokryły spalanie sprawdzam tankujac pod korek. najwiecej ile mi spalil to bylo 7.9 l na trasie , to bylo w polowie stycznia. zaczynaly sie wowczas problemy z nieszczelnoscia wtrysków. obecnie wyjezdzilem 1 bak po naprawie i na 38 litrach zrobilem 751km co daje ok 5.06L na 100km. 99% trasy srednia predkosc 95km/h.
co do danych licznikowych to mam cały czas ustawione funkcje "A" czyli ile jeszcze moge zrobic na paliwie w baku - oczywiscie to tak przypuszczalnie. z trasy to mam 21km/l wg licznika.
aha cały czas leje olej T2 do baku ok 200ml na kazde tankowanie.

pozdroo

kuusamo mi odpisał na priv, że dopiero w poniedziałek będzie mechanik mu robił. I że w zestawie brak kluczyka i instrukcji. Ale poczekamy zobaczymy.

W silikon już sie bawiłem, ale pomogło tylko na ok. 2 miesiące plus zerwany gwint w bloku przy okręcaniu pokrywy. Teraz już nie robię z tym nic. Ubytki oleju są śladowe, więc dolewke robie raz między wymianami oleju lub wcale i raz w roku w lato myje silnik i tak już od paru lat.Co do spalania to według wskazania kompa raz zszedłem w trasie poniżej 4l/100, ale to było dawno temu, i nie udało mi się już tego powtórzyć.
Nie miałem czasy zajrzeć do hamulców, ale podejrzewam, że klocki do wymiany. Jakby ktoś miał namiar na ciekawe klocki z ABS w okolicach katowic lub w necie, to będę wdzięczny.

pozdro

Witam,wszystkich,co do hamulców to ja przedwczoraj wymieniłem klocki na TRW. Właśnie trwa ich docieranie:)
A na problemy ze skaczącymi obrotami (na biegu jałowym)pomogła mi wymiana filtra paliwa. Musiałem jakiś syf zatankować i mi parafina się osadziła na filtrze albo coś innego. Już nie tankuję na NESTE .Teraz tankuję na BP.Pozdrawiam

[ Dodano: 27 Mar 2010 23:54 ]
A co do spalania to również obecnie ciągnie około 6l na 100km. Na jesieni udało mi się zejść do 3,85,ale miałem oponki Energy Saver no i było cieplej:)
U mnie również olej ucieka spod pokrywy,mój ojciec nazywa to poceniem. Ale przy maksimum na bagnecie oleju znacznie więcej leciało. Obecnie mam 2/3 stanu i jest dobrze,praktycznie nie ubywa

Nie działa. Przynajmniej u mnie. Zauważyłem lekkie zmniejszenie szarpania ale nadal problem występuje. Na "problematycznym" zakresie obrotów silnik stał się jakby bardziej przewidywalny i wiem jak operować gazem, żeby silnik nie szarpał...no ale ile tak można jeździć? Za nałożenie podkładki zapłaciłem około 30 zł włączając w to niewielką regulację. Pojadę niebawem do ASO na komputer i zobaczymy co tam wyskakuje. Generalnie jestem w plecy prawie 300 zł...co w obecnej sytuacji daje jakieś 5% wartości samochodu, hmm. Chce wierzyć, że innym rozwiązanie pomoże, ale warto poszukać takiej lub podobnej podkładki w jakimś dobrym sklepie narzędziowym i założyć ją w zaufanym zakładzie. Zaoszczędzicie 260 zł...

kuusamo a jaki miałeś wcześniej błąd na pompie??
Czyli jeżeli wszyscy mamy ten sam to ten zestaw nie pomaga. W zakładzie od pomp powiedzieli, że trzeba wymienić czujnik i łożysko w którym on się obraca, także wątpliwe było, że podkładka by coś dała. Ale cóż, zawsze człowiek się łudzi. Także ja chyba zdecyduje się na przerobienie pompy 1700zł ale problem na pewno zniknie.
A tak w ogóle to dziś ukradli mi tylną wycieraczkę. Jakiś debil ją ułamał. Także czeka mnie wydatek za całe pióro.

yoyco0 z chęcią bym zobaczył takie punto przerobione... np. na boscha.

[ Dodano: 30 Mar 2010 21:29 ]
kuusamo sprawdzałeś ustawienie pompy / rozrządu ? pasek lubi się czasami przestawić sam o 1. Od tego też jest szarpanie i generalnie głośna praca silnika.

Dziś byłem u gościa, który naprawia pompy. Polecił mi go znajomy, który też szukał naprawy i wszędzie mu mówili, że minimum 2000-3000zł a gość zrobił za 580zł.
Powiedział, że mam po świętach przyjechać i że najpierw sprawdzi moją pompę i że jak koszt będzie około 1000zł naprawy to lepiej zrobić mechaniczną i gaz na linkę, bo to będzie kosztować 500-600zł i na pewno będę mógł jeździć na tej pompie do końca życia Także po świętach wstawiam auto i będą działać.

[ Dodano: 31 Mar 2010 17:46 ]
a i jeszcze jedno powiedział, też że ta przeróbka to w sumie tylko podpięcie linki i odczepienie wiązek od komputera, także w każdej chwili można wrócić do starej pompy i dalej jeździć lub sprzedać ją do regeneracji i jeszcze zarobić.

ja z innej beczki jestem na swieta wielkanocne w bialym. Mozna jakiegos spotka walnac, bo i tak zwykle nie ma co robic (ine mozna sie objadac i alkoholizowac).
Proponuje nastepny poniedzialek ???

yoyco0 jeśli wypali to sam się zastanowię nad czymś takim, czekam na jakieś foty, może reportaż.

pieta Ja tam po niedzieli będę w białym chyba we wtorek i w piątek

ja we wtorek sie ewakuuje, moze byc i niedziela czyli pierwszy dzien swiat, ale jak znam zycie bedzie ciezko sie zgadac

W przyszłym tygodniu jadę się umówić na zrobienie tej pompy. Mam pytanie czy mogę wymienić pompę wody nie wymieniając rozrządu? Bo troszkę mi głośniej chodzi ostatnio i bym z chęcią ją wymienił od razu przy naprawie pompy. Chcę od razu olej wymienić i sprawdzić alternator czy też dobrze chodzi i przy okazji świece jak już będzie pompa zdjęta.
Na pewno jak wymienię pompę wtryskową to na pewno zrobię kilka fotek i wrzucę do pokazania.

Ja tam ze swoim mam taki problem od paru lat, niestety nie idzie usunąć. Po wyłączeniu silnika na nowo.

remind jakie sa typowe objawy padającej pompy podcisnienia (vacum)?
pytam bo mam problem z hamulcami i czesem trwrdy pedał hamulca.
dzieje sie tak ze czasem tak go "cos" trzyma ze nie moge sie rozpędzic. pomaga wowczas zgaszenie i odczekanie z 2 minuty, potem ciagnie na całym zakresie obrotów. grzeje mi sie tez prawa tarcza. podczas jazdy czasem slychac piszczenie wtedy pomaga musnięcie pedalu hamulca ale na krotko po tym znowu piszczy.

bede niebawem w kraju wiec z tym porobie i musze tez wymienic jedną rure ukladu chlodzenia bo na 500km dolewam ok 0,5 L wody. zlokalizowałem wyciek i jest on pod filtrem powietrza, a dokładniej to z tego trójnika leci (jednen koniec rury biegnie do termostatu, drugi do dołu chlodnicy a trzeci juz nie pamietam). jak postawie auto po przejechaniu 50km to po 10 min jest pod ta rura plama na jezdni srednicy 50cm i tak za kazdym razem.
bardziej mnie jednak wkurza to piszczenie bo w lutym zakładałem nowe tarcze i klocki. byc moze to z tyłu bo ale skad grzejące sie prawe przednie koło. patrzyłem na eparze i nie moge (albo nie potrafie) znalezc numeru tłoczka z przedniego zaciku, moze ktos zna?

pozdroo

639 Pewnie ci się blokują heble, wyjąć przeczyścić, odpowietrzyć ? Może nieszczelne przewody podciśnienia.

tej rury nie wymieniaj, wyjmij ją, osusz, zanieś do wulkanizatora niech założy w miarę dużą łatkę ( chodzi o powierzchnię żeby małej nie zerwało później newralgiczne miejsce obwiń np. taśmą tesa do wiązek elektrycznych lub matą kevlarową , A przy okazji wyczyść sobie króćce z kamienia kotłowego.

oby to było zapowietrzenie choc mam dziwne przeczucie ze to vacum (czytalem na necie o tym i przy zapowietrzonym pedał jest miekki a przy braku podcisnienia trwardnieje - jak czasem u mnie) co do rury to jest wiekszy problem bo cieknie z tego plastikowego trojnika łączącego te 3 rury

ps co Ty tak wczesnie wstajesz
pozdroo

639

wczoraj o 4 wstalem bo jakos spac nie moglem

wzoraj stuknelo mi 120 tysi
Bylem u mechaniora na audiencji polaczonej z przekladka opon.
Konkluzja jest taka ze na razie nic nie robie (brak srodkow, przelozylem tylko opony na gripy)
Ewentualnie pojawie sie pod koniec maja po przegladzie, jak cos wykryja (luzy w ukladzie kierowniczym badz przerdzewialy tlumik badz cos jeszcze) to wtedy bede reanimowal.
Jak sie nic nie przyczepia to w czerwcu zaoszczedzone srodki przeznacze na amory lub cos wiecej.
Remind
moze sie ustawimy na jakiegos spota w maju to mi pomozesz filtr kabinowy zainstalowac wg twojego opisu. Jakos mi pylki zaczynaja dokuczac, alergia czy co,
Bede mial pierwszy element niefabryczny (pomijajac radio i dywaniki welurowe z napisem laguna

Luzow nie bede regulowal na razie. Poczekam jeszcze 10 tys km i wymienie przy okazji uszczelke pod pokrywa zaworow bo ta ostatnio czyli 11k km temu zmienialem wiec szkoda srodkow.
Poza tym niektorzy (jak moj wujo) nie wykonuja tej czynnosci a na seju juz 180 tysi przejechali

Witam, po krótkiej nie obecności.
No to wracam to wątku naszej pompy. A więc gość w warsztacie od naprawy pomp, wymienił mi czujnik położenia wirnika. Nie mam na kompie błędów żadnych, a auto nadal szarpie. Mniej szarpie niż szarpał, chodzi ciszej, przyspiesza lepiej. No to powrót do warsztatu. Gość wsiadł ze mną do auta no i powiedział, że czujnik miałem faktycznie skopany, ale te szarpanie jest wynikiem zacinania się jakiś rolek wewnątrz pompy i jest to uszkodzenie mechaniczne a nie elektroniczne, dlatego komp mi nie pokaże teraz błędów. Naprawa tych rolek to faktycznie ponad 1000zł także gość w przyszłym tygodniu zabiera się za przerobienie na pompę mechaniczną. A tak w ogóle to w wielu warsztatach do których dzwoniłem w całej Polsce mówili, że to bardzo skomplikowane wymiana tego czujnika i że jest on drogi. Gośc za czujnik zapłacił 230zł. Za wszystko dziś zapłaciłem 420zł - robocizna plus czujnik:
wymiana oleju
wymiana filtra oleju
wymiana filtra powietrza
wymiana świec żarowych
sprawdzenie wtrysków
wymiana czujnika położenia wirnika
W przyszłym tygodniu za robociznę nic nie weźmie odejmie 230zł za czujnik plus części które będzie musiał mi wstawić.
Także szukać w sklepach elektronicznych czujnika i można sobie samemu wymienić i sprawdzić czy u was to może to.

znalazłem wyciek...
leząc dzis pod autem (chciałem obczaić ta rure z której mi leci płyn chlodniczy) dostrzegłem ze cieknie mi olej po misce od strony paska napędu alternatora tam gdzies z góry (jakis uszczelniacz wału czy cóś)
wczoraj natomiast po raz chyba 3 w przeciagu pół roku przytrafiło mi sie ze punciaka cos przymuliło. stanałem na shellu podnosze maske i sie dymi od strony rozrządu.
wygląda to tak jakby rolka prowadząca albo pompa wody staneła w miejscu a pasek rozrządu sie slizgał czego efektem była chmura dymu o zapachu spalonej opony. nie wiem co o tym sądzic.

pozdroo

[ Dodano: 10 Kwi 2010 20:51 ]
nie ma jak mobilny mechanik-diagnosta
jutro o 14 nawiedzi mnie mechanik. ma zdjąc obudowe rozrządu i zrobic oględziny co to mi sie pali i wali spalona gumą.
koszt 20E

jutro napiszę jakie są wnioski.
pozdroo

639 może ci wyskoczył któryś z przewodów przelewowych, szczególnie ten co idzie od pierwszego wtryskiwacza przy rozrządzie do przewodu paliwowego ( trójnika ).

[ Dodano: 11 Kwi 2010 14:00 ]
yoyco0 sprawdzałeś wtryskiwacze u siebie?

Tak sprawdzone są wtryski, gość powiedział, że są bardzo dobre. No i ogólnie przerabiać będzie auto w środę lub czwartek na pompę mechaniczną.

yoyco0 ciekaw jestem jak to będzie się zachowywało w aucie. Jak już Tobie zrobią to proszę o jakieś dane techniczne , zdjęcia itp. Na pewno na forum się przyda.

A sprawdzali ci czy masz dobrze ustawiony rozrząd na pompie oraz na wałku? czasami jak się nie zgadza to właśnie jest szarpanie i brak mocy Czasami przeskakuje sam lub źle mechanicy nakładają - tzn. na "znaki" korektorem...

Ja niestety jakiś czas temu miałem u siebie problem z zapowietrzaniem się układu paliwowego - mechanicy zrobili fuszerkę i przycisnęli rurkę nadmiarową kolektorem... niesamowita historia. Wyskakiwały niestety błędy pompy, teraz ok po wymianie przewodów:



[ Dodano: 11 Kwi 2010 17:51 ]
A dla naszego kompa będzie wsparcie w fiatecuscan, cześć już jako tako działa:

http://forum.fiatecuscan.net/viewtopic. ... 1712#p1712