Kurcze, przeoczyłem Twoją wypowiedź. Zasugeruję to swojemu serwisowi. Niech sprawdzą te numery. Jeśli takowych nie będzie niech ściągają z Niemiec.

Witam
Mam Grande Punto od 1 Grudnia 2008 1.4 Active ( przebieg 8500km) , stuki mnie juz tak denerwowały ze pojechałem do ASO...nie mają technologicznego usuniecia usterki w zawieszeniu bo nic nie wymyślił Fiat ale szef serwisu zaproponował ich rozwiązanie...nie powiedział co ale stuków nie mam i zajebiscie sie teraz jeździ...
polecam Trans Auto Knapik w Zabrzu.

Czy znacie jakieś rozwiązanie na te beznadziejne spryskiwacze? bo zapomniałem zapytać ich...co z nimi robią czy wogóle umią poprawić spryskiwanie szyby przy wiekszych predkosciach?

MiSiOn naprawdę jak zobaczyłem to pismo , które dostałeś to ręce mi opadły .W sumie z tego pisma nic nowego nie możesz , nie możemy się dowiedzieć ... Oni myślą , że jak jedno auto dostało homologacje i dopuszczenie do ruchu i w nim jest wszystko super to inne też tak mają .
Co do odbojników , tak dziś czytałem sobie niemieckie opinie o gp .. i koledzy.. oni też mają problemy z tymi odbojnikami oni ? mają równiuśieńkie drogi , nie porównywalne z naszymi ? To ja już wiem jak to u was tłucze się ... bo jeśli niemiec twierdzi , że na prostej drodze to mu się tłucze to co dopiero jest u nas

Rozwiązaniem stłuków i to potwierdzili inni niemcy swoimi opiniami jest wymiana na odbojniki od diesla o numerze takim jak podałem : 51775545 M72

Ja też zaczynam mieć wrażenie, że stuki wracają. Pojeżdżę jeszcze trochę i poczekam, ale wydaje mi się, że znowu stuka. Z lewej strony bardziej. Ręce opadają.

Co do pisma od FAP, to typowa śpiewka z cyklu: ale o co chodzi, przecież w papierach wszystko się zgadza... No bo gdzie w przepisach jest napisane, że zawieszenie nie może stukać, albo że do silnika nie może lecieć błoto? Jest homologacja, więc wszystko jest ok. Ja tylko się pocieszam, że następny samochód to nie będzie Fiat. Cóż za radość!

Też mam takie wrażenie że czasmi coś tam stuknie szczególnie na mocnych dziurach szczególnie w obecnych polskich warunkach, ale generalnie juz mnie to tak nie wkurza bo generalnie jest cicho i spokojnie.
No ale jak zacznie stukać mocniej no to oczywiście ASO i tyle.

Niestety specjaliści z FAP potrzebują cholernie dużo czasu by ustalić to co wcześniej było dla nich oczywistością. W piątek wysłałem takie zapytanie przez formularz:

1. Proszę o wskazanie sposobu naprawy serwisowej spryskiwacza i serwisu, który wie jak to zrobić.
2. Proszę o wskazanie homologacji na rozwiązanie stosowane przez ASO a mianowicie na ściskanie opaskami plastikowymi bądź taśmą izolacyjną odbojników w celu unieruchomienia.
3. Proszę podanie adresu e-mail, na który mogę im przesłać dokumentację zdjęciową parujących tylnych lamp zespolonych. Widocznie ta sprawa musi pozostać dla nich "nie udokumentowana" bo tak jest lepiej.

Do dziś nie ma odpowiedzi mimo ponaglenia i klauzuli pilne.

Jeszcze jedno. Pan Pietraszko pisze o zadymionych przednich reflektorach, że są wymieniane, a każda decyzja podejmowana na korzyść klienta. Wczoraj kolega z innego forum wrócił z serwisu, gdzie z tą sprawą odesłano go z kwitkiem

UWAGA !!
Serwis PZMOT w Krakowie zarzeka się , że gwarantuje , że znają przyczynę stuków przedniego zawieszenia i gwarantują , że auto wyjdzie i będzie bez stuków !!
Kierownik serwisu nie chce powiedzieć tak naprawdę nic oprócz tego , że znają przyczynę mechaniczną stuków odbojników
Co do spryskiwaczy , trzeba wymieniać aż do usranej śmierci (

Widać, że jest to tajemnica na wagę złota. Przypominam, iż ASO jest zobowiązane do współpracy z FAP i o takich rzeczach mowy być nie może.

[ Dodano: 26 Lut 2009 12:34 ]


Michal_0603, dzwoniłem do serwisu i w systemie polskim jest tylko i wyłącznie numer 51775545 bez dodatków M4 lub M72 na końcu.

Dzisiaj odstawiłem autko do Żor w celu przyciemnienie szyb i przy okazji zostają wymienione odbojniki. Te z seicento były dobre ale tylko na 500km i znowu stukało. Zobaczymy teraz

Witam, również jestem po wymianie odbojników i otrzymałem te z seicento i jak narazie jest ok. Niby to tylko chwilowa wymiana dopuki fiat nic lepszego nie wymysli. Pożyjemy zobaczymy

Dobra panowie, ide na wojne z serwisami.

Reasumujac ! Czy wymiana odbojnikow na te z seicenta jest OFICJALNYM rozwiazaniem problemu, proponowanym przez FAP ?

Czy jest jakikolwiek sposob naprawy, ktory eliminuje na dlugo te stuki ?

Koledzy pisaliscie cos o opaskach mocujacych odbojniki ?

Czy to rozwiazanie skutkuje ?

U mnie ASO rozwiazalo problem tymi opaskami i jak narazie jest wszystko ok. Poza tym powiedzieli mi, ze wymiana odbojnikow pomaga tylko na krotki czas - dopoki znowu sie nie poluzuja i zaczna sie suwac po tloku amora.

Jak duzo przejechales z tym rozwiazaniem ?:> stuki zniknely w 100% ?:>

Dzióbel to w takim razie po kiego grzyba piszą, że wymieniają.
może z ich strony jest to po to by zrobić dobre wrażenie ale pogarszają tym moją opinię o nich.

Przejechalem ponad 1000 km i ciagle jest ok. Fakt ze wiekszosc po trasach miedzy Wroclawiem, Wawa i Siedlcami, ale wiadomo jakie sa drogi. Narazie wszystko jest tak jak mowili w ASO. CISZA. Wczesniej mialem stuki, ale nie byly takie straszne jak tu opisujecie, raczej takie gluche obijanie gumy. Odbojniki byly z miekkiej gumy. Problem byl tylko z mocowaniem. Zobaczymy jak bedzie dalej, ale wydaje mi sie ze ten sposob naprawy chyba ostatecznie eliminuje problem.
Pojezdze jeszcze i zobacze. Jak sie cos pojawi to napisze. Narazie jestem zadowolony.

Jestem umowiony na jutro z Carserwisem w warszawie, zobaczymy co poradza. Na wszelki wypadek wydrukowalem kilka stron z tego watku, zaznaczylem podkreslnikiem info o odbojnikach, zobaczymy, czy bedzie to potrzebne.

Zycze powodzenia, ale osobiscie z Carserwisem w Wawie mialem ostre spiecia i uwazam ich za niezbyt fachowych. Kiedys robili mi silnik w Alfie 147 i po przejechaniu 1500 km rozpadl sie doslownie. Skonczylo sie na adwokacie i sadzie.
Jest to serwis w stylu "zrobimy dobre wrazenie i wcisniemy wszystko klientowi".
ALe to moje osobiste doswiadcznie.
Uwazaj na nich i nie daj sobie nic wmowic, bo beda probowali byc madrzejsi niz sa.
Napisz co u nich wywalczyles

OOK, jutro sie odezwe !

MiSiOn Dziwne , bo nawet w Fiat Eper jest wzmianka , że odojbniki są do różnych wersji silnikowych !!

Michal_0603 a możesz wrzucić PrtSc z programu eper z widocznymi numerami odbojników? I jak możesz wszystkie informacje.

Z góry dzięki.

MiSiOn
Poniżej zamieszczam zdjęcie z programu FIAT EPER

I proszę niech nie gadają głupot , bo program nie kłamie.
Poniżej zamieszczam też dane serwisu , który mi to wykonywał , z którym także rozmawiałem i który potwierdza ,że można kupić odbojniki takie jak mi wymienili.
Fiat Automobil Vertriebs GmbH
Mainzer Landstraße 581
65933 Frankfurt am Main

Telefon: 0211 / 98 38 - 0
Telefax: 0211 / 98 38 - 111

e-Mail: info.duesseldorf@fiat-nl.de

Michal_0603
Toś mi podniósł ciśnienie przed snem. Normalnie jakbym siadział na krześle to spadłbym z niego. Więc jutro telefon do serwisu, bo niestety przejeżdżał tamtędy będę dopiero w następnym tygodniu, ale aż mnie kusi by to wydrukować i pokazać. Normalnie pierwszy raz się na nich niejako zawiodłem

Dzięki. Jak pisałem wyżej to rzuca jakieś światło na sprawę. Powiedz jeszcze czy aby na pewno u Ciebie nie stuka przy najeżdżaniu na ekstremalne dziury bądź profesjonalnie zamontowane 15 cm poniżej linii jezdni studzienki kanalizacyjne.

EDIT:
Kolejne zgłoszenie przez formularz kontaktowy FAP:
Szanowni Państwo, w związku z tym, że nie znajduję nigdzie interesującej mnie informacji kieruję pytanie do Państwa: Czy mogę wykonać naprawę gwarancyjną polegającą na wymianie odbojników przedniego zawieszenia w serwisie na terenie Niemiec?
Niestety Państwa postawa w w/w sprawie jest karygodna. Fiat w Niemczech już w 2007 roku zorganizował akcje serwisowe ze skuteczną wymianą odbojników. Niestety, jak pokazują fakty, wprowadzone przez Państwa przeznaczone do wymiany odbojniki nadal stukają. Jest więc bezsensownym tracenie mojego cennego czasu w polskich serwisach (nie jest to de facto ich wina- wina leży po Państwa stronie), szczególnie, że serwisy za zachodnią granicą dokładnie znają problem i receptę na jego rozwiązanie. Jak widać działania przedstawicielstwa Fiata w Niemczech powinny być dla Państwa wzorem do naśladowania.
W tym miejscu ponawiam prośbę jaką skierowałem do Państwa w piątek 20 lutego 2009 roku. Proszę o wskazanie homologacji rozwiązania stosowanego przez niektóre ASO w Polsce przy naprawie stuków zawieszenia polegające na ściskaniu plastikowymi opaskami odbojników (pozmianowych, które też stukają) bądź też owijania ich taśmą izolacyjną w celu unieruchomienia podczas pracy na kolumnie McPherson.
Chciałbym również pogratulować Państwu niesłychanej szybkości w odpowiedzi na pytania zadane przeze mnie 20 lutego 2009 roku. Przypominam, że prośba dotyczyła w/w homologacji na naprawę serwisową, adresu e-mail w celu przekazania dokumentacji zdjęciowej parujących tylnych lamp zespolonych oraz wskazania serwisu na terenie Polski, któremu nie obce jest owo tajemnicze "rozwiązanie serwisowe" nieprawidłowo działających spryskiwaczy szyby czołowej.
Odpowiedzi do dnia dzisiejszego nie otrzymałem.

MiSiOn Jeśli najadę na studzienkę kanalizacyjną to usłysze jedynie hałas rzeczy , które są w środku samochodu , nic z zawieszenia nie słychać !!
Co do tego twojego pytania , jeśli masz gwarancję , możesz jechać na przegląd w Niemczech !! Nawet pisze to w książce gwarancyjnej , że europejska gwarancja obejmuje wszystkie kraje w których są autoryzowane serwisy Fiat'a .

Właśnie otrzymałem odpowiedź z FAP. Ręce opadają Chyba nadszedł najwyższy czas na interwencję TVN Turbo.

Szanowny Panie,


W związku z interwencją telefoniczną z dnia 23.02.2009 r oraz z dnia 27.02.2009r.,mając na uwadze wcześniej przeprowadzoną korespondencję chcielibyśmy zaznaczyć, że wybór sposobu naprawy w odniesieniu do wykonania zobowiązań wynikających z gwarancji (osiągnięcia celu gwarancji) należy do gwaranta.

Celem gwarancji jest przywrócenie gwarantowanej jakości rzeczy i zobowiązanie gwaranta powinno ten cel zrealizować.

W każdym razie naprawa doprowadzić ma do takiego stanu, w którym zapewniona zostanie pełna sprawność eksploatacyjna rzeczy objętej gwarancją.

Wyjaśniamy zatem, że w przypadku wystąpienia problemu ze spryskiwaniem szyby czołowej, ASO Fiata znają rozwiązanie naprawcze polegające na doborze czynności właściwych, jedynie zdolnych do usunięcia nieprawidłowości.

Potwierdzamy natomiast, że brak jest udokumentowanych przypadków dotyczących zaparowywania tylnych lamp zespolonych, w których wystąpiła wada objęta odpowiedzialnością gwaranta.

Posiadana przez Pana dokumentacja zdjęciowa zaparowanych tylnych lamp pochodzi być może z okresu występowania niskich temperatur i dużej wilgotności powietrza.

Na ten temat wypowiadali się już eksperci na łamach poczytnych gazet motoryzacyjnych.

Wzmiankowane przez Pana sygnały o stosowaniu innych rozwiązań naprawczych w celu wyeliminowania stuków dochodzących z okolic przedniego zawieszenia, niż jak opisano to w wysłanym do Pana piśmie z dnia 5.02.2009 r., nie znajduje potwierdzenia w dokumentacji.

Odnośnie zapytania o pozwolenie wykonana naprawy gwarancyjnej w zakresie wyeliminowania stuków pochodzących z okolic przedniego zawieszenia na terenie Niemiec, to definiują to warunki gwarancji w rozdziale GWARANCJA ZAGRANICZNA.



Dziękujemy za kontakt i łączymy pozdrowienia.

Dokładnie ręce opadają
Jestem z tobą !! A odnośnie spryskiwaczy ,ja dostałem odpowiedż serwisu Fiata , że wymieniają oni spryskiwacze aż do zamierzonego celu !!! PO CO?? Jeśli tak samo jest cały czas??